Jakub Lubelski Jakub Lubelski
38
BLOG

Męczeństwo czy plaża?

Jakub Lubelski Jakub Lubelski Polityka Obserwuj notkę 11
Turcja usiłuje wejść do Unii Europejskiej. Pamiętam jak kiedyś byłem na – zupełnie bez przesady – propagandowej konferencji, gdzie to Pan ambasador opowiadał o swoim kraju. Przez chwilę można było odnieść wrażenie, że przed Polską wiele do zrobienia, żeby osiągnąć taki poziom reform. Ale to przez chwilę. Pan ambasador skończył. Potem ktoś przytoczył słowa Güntera Verheugena iż w Turcji osiągnięto postęp, gdyż „zaprzestano stosowania systematycznych tortur na miejscowej ludności”. Hu, hu, hu, oh yeah, really?, nie ma już „systematycznych tortur”…? Cisza…  Przed wyjazdem na wakacje, postanowiłem dowiedzieć się czegoś o władzach tureckich. To najważniejsze. Jak rozpoznam władze, to i o ludziach czegoś się dowiem. Zapoznajmy się ze słowami nowego europejskiego polityka: Nie można być człowiekiem świeckim i muzułmaninem jednocześnie. Półtora miliarda muzułmanów na świecie czeka aż Turcy powstaną. I powstaniemy. Rebelia rozpocznie się z pomocą Allaha. – powiedział w 1995 roku Recep Tayyip Erdoğan, obecnie premier Turcji. Wywodzi się on z Partii Cnoty, która została kolejny raz zdelegalizowana mimo licznych prób odrodzenia się pod inną nazwą. Coś mi to przypomina. Potem nastąpił podział na tradycjonalistów, wiernych wierze islamskiej i reformatorów, chcących dostosować wartości islamskie do demokracji. Ci drudzy utworzyli Partię Sprawiedliwości i Rozwoju (wszelkie podobieństwo przypadkowe), która w 2002 roku osiągnęła 34% w parlamencie a Erdoğan został premierem.  No pięknie. 10 lat temu, Erdoğan został skazany na kilka miesięcy za słowa: Meczety to nasze koszary, kopuły to nasze hełmy, minarety to nasze bagnety, wierni to nasi żołnierze. No bardzo sympatycznie. Nie wiem tylko kto i dlaczego go skazał. Położę się na leżaczku, pokontempluję „śródziemnomorskie” i będę wyczekiwał. Jednocześnie zastanawiam się, jak mi taki "żołnierz" wyskoczy, to jak poddany eurozachodniemu zmiękczaniu katol ma się do tego odnieść? Czy mam odpowiedzieć: Bierz udział w trudach i przeciwnościach jako dobry żołnierz Chrystusa Jezusa (2 Tm 2,3)? Męczeństwo czy plaża? No to nie ma żartów. W Europie za bardzo żeśmy się zależaczkowali, wstydzę się i za to. Będę sobie o tym dumał. Choć to robić trzeba a nie dumać. Moi drodzy, żadnego ekumenizmu nie będzie, jadę tam do nich, jeśli wrócę za dwa tygodnie, znów będę aktywnie komentował na salonie! Wszystkich ściskam, a komu w "międzyczasie" będzie dane – temu dobrego wypoczynku! Z Bogiem!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka