Ukazało się już 6 albumów w serii komiksów IPN „W imieniu Polski walczącej” przybliżającej czytelnikom działalność Armii Krajowej. Autorem scenariuszy w serii jest Sławomir Zajączkowski, doskonałych rysunków Krzysztof Wyrzykowski, wkładki historycznej doktor Tomasz Łabuszewski i doktor Kazimierz Krajewski.
Jan Bodakowski
Komiks IPN o tym jak AK zrabowała pieniądze
Ukazało się już 6 albumów w serii komiksów IPN „W imieniu Polski walczącej” przybliżającej czytelnikom działalność Armii Krajowej. Autorem scenariuszy w serii jest Sławomir Zajączkowski, doskonałych rysunków Krzysztof Wyrzykowski, wkładki historycznej doktor Tomasz Łabuszewski i doktor Kazimierz Krajewski.
Piąty zeszyt serii „Akcja »Góral«. 12 sierpnia 1943” przybliża czytelnikom wiedzę o tym, jak „12 sierpnia 1943 roku w centrum Warszawy, przy ulicy Senatorskiej, po trwającym zaledwie dwie i pół minuty ataku na samochód bankowy, Armia Krajowa zdobyła ponad 105 milionów okupacyjnych złotych”.
AK dokonała rabunku pieniędzy, by mieć środki na działalność. Podczas akcji zginęło od odniesionych ran sześciu Niemców i 3 Polaków. Akcje Góral „uznaje się ją za jedną z najlepiej przeprowadzonych akcji zbrojnych ruchu oporu w okupowanej Europie”.
Zeszyt 1
Fabuła pierwszego albumu w serii przybliża czytelnikom realia okupowanej przez Niemców Polski w 1943 roku, niemieckie zbrodnie na narodzie polskim, łapanki, zbiorowe egzekucje. Odkrycie przez wywiad AK, że niemieckim aparatem terroru w Warszawie kieruje Franz Kutschera. Rozkaz dowództwa AK nakazujący likwidację oprawcy. Akcje kierowaną przez szefa wywiadu Kompanii Dyspozycyjnej „Pegaz” Kedywu Komendy Głównej AK „Rawski” Aleksander Kunicki i wykonaną przez podległych mu żołnierzy z I plutonu „Pegaza”.
Na album składają się 43 plansze z rysunkami i 12 stron wkładki historycznej. Na planszach opisana jest historia zamachu. Nominacja na dowódcę SS i policji w Warszawie, jaką Franz Kutschera odebrał na pacyfikowanej Białorusi. Zbiorowe egzekucje Polaków mordowanych przez niemieckiego okupanta. Działania młodych żołnierzy AK, kobiet i mężczyzn, przygotowujących zamach na niemieckiego oprawce. Eskalacje niemieckiego terroru wobec ludności polskiej. Zbrodnie Niemców w Warszawie. Komiks kończy bardzo szczegółowy opis zamachu.
Wkładka historyczna przybliża czytelnikowi wiedzę o okresie niemieckiej okupacji. Zbrodniach Niemców w Warszawie za rządów Franza Kutschere. Rozpoznaniu wywiadowczym AK. Akcjach likwidowania niemieckich zbrodniarzy przeprowadzonych przez AK. Akcji na Kutscherę. Wkładkę wzbogacają liczne fotografie i fotokopie dokumentów AK.
Zeszyt 2
Bohaterami drugiego zeszytu z serii komiksów o Armii Krajowej „W imieniu Polski walczącej” „Kampinos '44” jest oddział AK, który ewakuował się z Kresów do Kampinosu. Dzięki lekturze komiksu czytelnicy poznają „Doliniaków" „jedno z największych zgrupowań Armii Krajowej walczące z Sowietami i Niemcami na krańcach północno-wschodnich II Rzeczypospolitej – w Puszczy Nalibockiej. Ich dowódcą był porucznik cichociemny Adolf Pilch „Dolina". Po rozpoczęciu akcji „Burza", w obawie przed likwidacją przez Armię Czerwoną i NKWD, zgrupowanie to zostało zwolnione przez dowództwo AK z udziału w operacji „Ostra Brama".
By uratować oddział i kontynuować walkę o niepodległą Polskę, Pilch zdecydował się na kilkuset kilometrowy marsz w kierunku Warszawy. W końcu lipca 1944 roku dotarł do jedynego dużego kompleksu leśnego znajdującego się w okolicach stolicy – do leżącej na obrzeżach Warszawy Puszczy Kampinoskiej.
Wieść o przybyciu w rejon stolicy kresowych żołnierzy obudziła wśród przygotowujących się do powstania warszawiaków radość i niedowierzanie. W dowództwie AK zrodził się pomysł wykorzystania zgrupowania partyzanckiego do walk w mieście”.
Twórcy albumu „Kampinos ’44” nie dosyć, że stworzyli dzieło interesujące, doskonale propagujące historię, to i do tego szczere. Przed czytelnikami nie jest ukryta ponura prawda o pogardzie warszawskich dowódców AK dla żołnierzy z Kresów, walce o dowództwo, smutnych realiach historycznych i wysyłaniu polskich żołnierzy na rzeź w Powstaniu.
Zeszyt 3
Akcja trzeciego zeszytu „Akcja pod Arsenałem” opowiada o wydarzeniach z marca 1943, kiedy to Gestapo aresztowało najpierw dowódca hufca praskiego phm. pchor. Henryka Ostrowskiego „Henńka”, a po kilku dniach dowódca hufca „Południe” phm. pchor. Jana Bytnara „Rudego”. Na pomoc aresztowanym i torturowanym żołnierzom AK ruszają koledzy i przyjaciele z Grup Szturmowych Szarych Szeregów z Tadeuszem Zawadzkim „Zośką”, Aleksym Dawidowskim „Alkiem” i Janem Rodowiczem „Anodą” na czele.
Choć komiks przybliża losy „Rudego”, „Alka” i „Zośki”, to we wstępie do albumu czytelnicy poznają losy Polski we wrześniu 1939, przebieg ataku Niemiec i ZSRR na Polskę, realia okupacji, terroru okupantów, germanizacji przestrzeni publicznej, eksploatacji ekonomicznej Polaków, niemieckiej propagandy, konspiracji, działań Polskiego Państwa Podziemnego, Szarych Szeregów i Armii Krajowej.
Niezwykle realistycznie ukazane są w komiksie tortury, jakim poddawani są złapani młodzi polscy patrioci przez niemieckich oprawców. Twórcy wkładki historycznej rzetelnie informują o przynależności do Obozu Narodowo Radykalnego jednego z bohaterów — Jana Bytnara "Rudego".
Zeszyt 4
Niestety nie jest mi znany.
Zeszyt 6
Z terroryzmu w walce z niemieckim okupantem korzystała Armia Krajowa jedna z polskich podziemnych formacji zbrojnych w czasie II wojny światowej. O takiej formie walki z okupantem czytelnicy mogą się dowiedzieć, z wydanego przez Instytut Pamięci Narodowej komiksu „»Zagra-Lin« równa się odwet. Berlin – 24 lutego, 10 kwietnia 1943 Wrocław – 23 kwietnia 1943”.
Komiks „»Zagra-Lin« równa się odwet. Berlin – 24 lutego, 10 kwietnia 1943 Wrocław – 23 kwietnia 1943” „opisujący brawurowe akcje polskiego podziemia, podczas których »Zagra-Lin", oddział specjalny Armii Krajowej istniejący od grudnia 1942 roku do lipca 1943 roku dokonał wielu zakończonych sukcesem akcji bojowych, w tym zamachów bombowych w Berlinie i Wrocławiu«.
W komiksie ukazane jest to: jak Niemcy byli dumni ze swoich zbrodni na Polakach, jak chwalili się nimi przed swoimi rodzinami, jak z satysfakcją fotografowali się na tle pomordowanych przez siebie Polaków.
Autorzy komiksu w swoim albumie nie ukrywali, że wywiad niemiecki działał skutecznie. Wysyłał atrakcyjne agentki znające język polski, by te uwodziły żołnierzy AK, i umieszczał swoich agentów w szeregach AK, doprowadzając do aresztowań, po których polscy patrioci byli sadystycznie torturowani i mordowani.
Jan Bodakowski

Inne tematy w dziale Kultura