Jan Bodakowski Jan Bodakowski
144
BLOG

Czy w Polsce wprowadzana jest koncepcja germańskiej demokracji autorstwa Hitlera?

Jan Bodakowski Jan Bodakowski Kultura Obserwuj notkę 3
Nakładem jednego z największych polskich wydawnictw zajmujących się historią, czyli Bellony ukazała się cztery lata temu po raz pierwszy po polsku biografia będąca bełkotliwym manifestem politycznym zbrodniarza odpowiedzialnego za wymordowanie milionów Polaków Adolfa Hitlera.

Jan Bodakowski
Czy w Polsce wprowadzana jest koncepcja germańskiej demokracji autorstwa Hitlera?

Nakładem jednego z największych polskich wydawnictw zajmujących się historią, czyli Bellony ukazała się cztery lata temu po raz pierwszy po polsku biografia będąca bełkotliwym manifestem politycznym zbrodniarza odpowiedzialnego za wymordowanie milionów Polaków Adolfa Hitlera.

Autorem tłumaczenia i komentarzy do 1000 stronicowej publikacji „Mein Kampf. Edycja krytyczna” jest profesor historii Eugeniusz Cezary Król. Wcześniejsze publikacje innych wydawnictw pod tytułem „Mein Kampf” nie były wbrew zapowiedziom wydawców książką Hitlera tylko fragmentami tłumaczonymi z angielskiego wydania – publikacja Bellony jest pierwszym polskim tłumaczeniem z niemieckiego.

Na kartach będącego wyzwaniem dla czytelnika manifestu Hitlera, napisanego w latach 1925‒1927, niezwykle ciężkim a czasami nieczytelnym językiem, czytelnicy mogą zapoznać się z koncepcją germańskiej demokracji, która miała być zdaniem Adolfa Hitlera alternatywą dla krytykowanej przez niego demokracji parlamentarnej. Co przerażające koncepcja germańskiej demokracji Hitlera może budzić niepokojące skojarzenia z koncepcją nowej demokracji zwanej walczącą, jaka jest propagowana w naszym kraju.

Zdaniem Adolfa Hitlera alternatywą dla demokracji parlamentarnej jest „germańska demokracja wolnego wyboru przywódcy”, który po zdobyciu władzy ma pełnię władzy i odpowiedzialności. Koncepcja pełni władzy, nieograniczonej jakimikolwiek przepisami, budzi niestety skojarzenia z propagowaną w naszym kraju koncepcją nowej demokracji zwanej walczącą, która zapewnia nieograniczoną prawem, konstytucją czy ustawami, władze rządzącym.

Na szczęście takie skojarzenia zapewne są nietrafne, bo zwolennicy nowej koncepcji demokracji zwanej walczącą, odmiennie od koncepcji germańskiej demokracji, nic nie mówią o ponoszeniu odpowiedzialności przez rządzących. W germańskiej demokracji następuje jednorazowy akt wyboru przywódcy, który za swoje decyzje ręczy majątkiem i życiem.

Zdaniem Adolfa Hitlera do bycia germańskim przywódcą będą aspirować tylko wielkie postacie, a karierowicze nie zdołają zdobyć władzy. W typowej dla siebie manierze Hitler, przedstawiając dogmaty, nie prezentuje żadnych dowodów czy przesłanej pozwalających na optymistyczne założenie, że do władzy będą rwać się ludzie zacni, a nie szumowiny. W rzeczywistości, wbrew bredniom Hitlera, do władzy pchają się zbyt często osoby, które żadnej władzy nie powinny dzierżyć.

Hitler opowiadał się za germańską demokracją, bo negatywnie oceniał demokrację parlamentarną. Podobnie i dziś wpływowe środowiska uważające siebie za elitę, określając siebie demokratami, realnie odrzucają demokrację, uznając, że prawomocna jest tylko ich wola, a nie jakiegoś „motłochu” bez rzekomo wyższego wykształcenia (które sobie przypisują, choć realnie różnie z tym bywa). To odrzucenie demokracji dziś nazywa się walką z populizmem.

Lider narodowych socjalistów Adolf Hitler krytykował demokrację parlamentarną, bo jego zdaniem parlamentarzyści nie ponoszą odpowiedzialności za szkodliwe decyzje. W opinii Hitlera posłów wybierają głupi ludzie, a nie mądrzy (dziś tacy mądrzy definiują siebie jako młodych, wykształconych z dużych miast).

W opinii Hitlera natura nakazuje rządy arystokracji, a nie zdegenerowane demokratyczne rządy miernot, głupiego motłochu, który nie myśli o konsekwencjach swoich działań. Masy w opinii Adolfa Hitlera są zbyt ciemne, by wybrać właściwy rząd, a opinie motłochu kształtowane są przez szkodliwe media. Analiza ta niepokojąco podobna jest to analizy środowisk uważających się za elity, które uważają, że narodowo katolicki „motłoch” jest otumaniany przez telewizje Republikę i internet.

Zdaniem Adolfa Hitlera w demokracji parlamentarnej rząd jest nie suwerenną marionetką większości parlamentarnej i nie ponosi odpowiedzialności za swoje czyny. Nieodpowiedzialni posłowie zaś nie mają kompetencji, by zajmować się sprawami publicznymi. Dla lidera narodowych socjalistów parlament to nie „zgromadzenie mędrców” tylko gromada „duchowo niesamodzielnych zer”.

Historia powinna być nauczycielką życia. By przeciwdziałać w przyszłości takim zbrodniom, jakie dokonywali w przeszłości niemieccy naziści, trzeba wiedzieć, co narodowi socjaliści głosili, jak ich z pozoru niewinne słowa doprowadziły do sadystycznych zbrodni. Dlatego wydanie „Mein Kampf. Edycja krytyczna” jest tak ważne. Ostanie cztery lata, jakie minęły od publikacji, udowodniły, że obawy, że publikacja księżyki Hitlera doprowadzi do popularyzacji nazizmu, okazały się nieprawdziwe. Tym bardziej że lektura tej ciężkiej pracy prędzej utwierdzi w pogardzie dla nazizmu, niż przekona do tej niemieckiej ideologii.

Jako narodowy demokrata uważam, że w interesie narodu jest demokracja parlamentarna, to by parlament był reprezentacją wszystkich wyborców, a nie tylko kasty uważającej się za braminów, która realnie zwalcza demokracje pod szyldem walki z populizmem. Realna niechęć pseudo liberalnych i lewicowych rzekomych elit do demokracji jako emanacji woli wyborców, a nie rzekomych elit najlepiej świadczy, że demokracja parlamentarna jest ustrojem, za którym powinniśmy się opowiadać. Gdyby demokracja parlamentarna nie byłaby dobra, to pseudo liberałowie i lewicowcy nie zwalczali by jej z takim fanatyzmem, odmawiając patriotom udziały w debacie publicznej, wolności słowa, prawa do zrzeszania się i zgromadzeń, nie wprowadzaliby cenzury pod hasłem walki z mową nienawiści czy fake newsami, nielegalnie przejmując media publiczne i odmawiając takiego samego finansowania opozycji, jakie ma obóz rządzący.

Jan Bodakowski
image


Brzydki. Biedny. Niedoceniony. Nielubiany.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Kultura