Niepodległe i suwerenne państwo narodowe jest nam potrzebne, by nasze interesy jako narodu były bronione przed wrogiem zewnętrznym (globalnymi korporacjami czy obcymi krajami). Do przetrwania i funkcjonowania niepodległego państwa potrzeba woli jego mieszkańców, uświadomienia im, że mają interes w istnieniu państwa narodowego, że są jego częścią.
Jan Bodakowski
Baśka Murmańska – biała niedźwiedzica polskich żołnierzy walczących z Rosją komunistyczną
Niepodległe i suwerenne państwo narodowe jest nam potrzebne, by nasze interesy jako narodu były bronione przed wrogiem zewnętrznym (globalnymi korporacjami czy obcymi krajami). Do przetrwania i funkcjonowania niepodległego państwa potrzeba woli jego mieszkańców, uświadomienia im, że mają interes w istnieniu państwa narodowego, że są jego częścią.
Niebagatelną rolę w tym procesie uświadamiania odgrywa historia. By skutecznie kształtować ducha narodowego, trzeba prezentować historię w sposób atrakcyjny. Wzbudzać sympatię ludzi współcześnie żyjących do naszych przodków.
Jednym z pomysłów na wzbudzanie zainteresowania historią Polski jest opowieść o zwierzętach, które odegrały w niej rolę. Jednym z nich była biała niedźwiedzica Baśka, która była towarzyszką polskich żołnierzy w czasie I wojny światowej (I Korpus Polski w Rosji), którzy bohatersko walczyli z oddziałami komunistycznej Rosji.
Historie Baśki i jej żołnierzy polskich można poznać dzięki 248 stronicowej wydanej przez wydawnictwo Replika pracy Tomasz Specyała „Baśka Murmańska. Niezwykła niedźwiedzica Wojska Polskiego”.
Z informacji wydawnictwa Replika można się dowiedzieć, że „dzieje oddziału Murmańczyków to barwna, ale też dramatyczna epopeja patriotów – Polaków, którzy cudem ocaleli z pierwszowojennej i rewolucyjnej zawieruchy. Wierni swym przekonaniom i pragnieniu powrotu do odradzającej się Ojczyzny podjęli walkę z bolszewikami na dalekiej Północy. Wówczas w ich szeregach pojawiła się ona – Baśka murmańska – niezwykła córa polskiego regimentu. Niedźwiedzica miała być z początku jedynie maskotką, ale łagodna, nauczona żołnierskiego ordynku, stała się z czasem pełnoprawnym członkiem oddziału. Wraz z Murmańczykami przebyła drogę do Polski, wszędzie budząc zaskoczenie i podziw. Była żywym dowodem na to, że dla polskiego żołnierza wszystko jest możliwe, nawet oswojenie dzikiej polarnej niedźwiedzicy. Po swej tragicznej śmierci przeszła do historii oręża polskiego, stając się symbolem niezłomności żołnierzy walczących na Murmaniu z bolszewikami. Późniejsza rzeczywistość polityczna sprawiła, że stała się niewygodna dla komunistycznej władzy. Pamięć o Baśce murmańskiej oraz o jej towarzyszach, których droga do Polski wiodła przez północną Rosję, zaczęto przywracać dopiero na przełomie XX i XXI wieku. Oto niesamowita opowieść o Baśce – pierwszej niedźwiedzicy w szeregach wojska polskiego”.
Jan Bodakowski

Inne tematy w dziale Kultura