Historia drugiego najważniejszego miasta w Rosji, z którego pochodzi dzisiejszy „car” Rosji Putin, ukazuje jaką patologią jest Rosja.
Jan Bodakowski
Historia Petersburga ukazuje jaką patologią jest Rosja
Historia drugiego najważniejszego miasta w Rosji, z którego pochodzi dzisiejszy „car” Rosji Putin, ukazuje jaką patologią jest Rosja.
Historia Sankt Petersburg
Piotr Wielki nienawidził Moskwy. Wychował się wśród Niemców mających w Moskwie swoją kolonię. Za żonę pojął prostytutkę z chłopstwa. Stworzył pierwsze w Rosji muzeum – muzeum osobliwości (w których się lubował). Miało ono oświecać Rosjan.
Rzekome reformy cara mające modernizować Rosję polegały na wprowadzeniu: 25-letniej służby wojskowej (przy ówczesnej średniej życia realnie dożywotniej), biurokracji, zachodnich strojów, totalitaryzm (pełnej kontroli, donosicielstwa, surowych kary).
Na terenie, który zdobył na Szwedach, a który był zamieszkały przez luterańskie plemiona fińskie, Piotr Pierwszy zbudował swoją stolicę – według ówczesnej rosyjskiej propagandy agresja Rosji na tereny Szwedów była wyzwalaniem rosyjskich terytoriów. Do czasów pierwszej wojny światowej stolica ta nosiła niemiecką nazwę Sankt Petersburg, w czasie I wojny światowej Piotrogród, a za komuny Leningrad.
Sankt Petersburg budowany był przez niewolników – chłopów i żołnierzy. Połowa z nich (200.000) zmarła z głodu i chorób podczas budowy miasta. Rzemieślnicy sprowadzeni byli z Europy Zachodniej. By nie zabrakło kamienia do budowy miasta, w całej Rosji zakazano korzystanie z kamienia przy budowie, bo cały kamień kierowano do stolicy.
Mit Piotra I wykreowała likwidatorka I Rzeczpospolitej caryca Katarzyna II i Józef Stalin. Plotki na temat cara głosiły, że z zachodu nie wrócił on tylko Żyd, który się pod niego podszywał. Car umilał sobie czas, organizując orgie i budując maszynę do tortur.
W Petersburgu ostatnie swoje lata życia w luksusie finansowanym przez carat spędził zdrajca Polski i jej ostatni król Stanisław August Poniatowski, który abdykował, bo Rosjanie obiecali mu unieważnienie jego długów.
W Petersburgu mieszkał też Rasputin, który według plotek został zabity na zlecenie brytyjskiego wywiadu przez arystokratów pederastów. Zabójstwo zaprzyjaźnionego z carem i jego żoną Rasputina, wbrew monarchom poparła cała elita rosyjska, która domagała się abdykacji cara. „Zabicie Rasputina to zdarzenie, po którym od cara odwrócili się wszyscy, nawet rodzina”. Gdy rozpoczęła się rewolucja, nikt cara nie bronił.
Czas rewolucji
Po utracie władzy w lutym i abdykacji cara Mikołaja II w marcu 1917 roku nastąpił krótki okres wolności i liberalizacji. Rosjanie nie byli zainteresowani obroną wolności przed komunistami. Komunistów zaskoczyło to, jak łatwo udało im się przejąć władzę. W tym czasie w Petersburgu żyło 100.000 Polaków, którzy nie dawali sobie sprawy z piekła, które nadchodzi.
Leningrad w czasie II wojny światowej
W czasie II wojny światowej w Leningradzie (taką nazwę nosił wówczas Petersburg) z głodu zmarło 600.000 mieszkańców. Wbrew propagandzie rosyjskiej miasto nie było zablokowane. Rosjanie mogli morzem i jeziorem dostarczać jedzenie lub ewakuować mieszkańców, ale tego nie robili, bo uważali, że nie ma co karmić miasta, które Niemcy mogą zdobyć. W 3-milionowym mieście z dostępem do żywności nie mieli kłopotu, tylko członkowie komunistycznej partii.
Współczesny Petersburg
Petersburg jest tak daleko położony na Północ, że przez dłuższą część roku albo nie ma nocy, albo dnia, co zaburza normalne postrzeganie rzeczywistości. Zimą w mieście jest przeraźliwie zimno i ciemno.
Dziś Petersburg wobec Moskwy to prowincjonalne zaniedbane miasto. Niemniej na tle bogatych i dających pracę Moskwy i Petersburga, w reszcie Rosji panuje nędza i brak pracy.
Pamięć o karelskiej przeszłości Petersburga jest zakazana. Ci, co pamiętają o przeszłości, są wsadzani do więzień na wiele lat pod fałszywymi zarzutami.
Więcej o Rosji można się dowiedzieć z wydanej przez Zonę Zero książki „Petersburg. Pokój i wojna. Zapiski polskiego konsula o współczesnej Rosji” autorstwa Grzegorza Ślubowskiego.
Jan Bodakowski

Inne tematy w dziale Kultura