Jan Bodakowski Jan Bodakowski
409
BLOG

Paweł Kukiz buduje swoje zaplecze polityczne

Jan Bodakowski Jan Bodakowski Polityka Obserwuj notkę 0

 

Jan Bodakowski

Paweł Kukiz buduje swoje zaplecze polityczne

 

W niedziele 29.09.2013 warszawskiej siedzibie NOT znany muzyk Paweł Kukiz zorganizował spotkanie stowarzyszeń i ruchów obywatelskich, które wspólnie powołały „Federacje Obywatelskich Ruchów – Polska”. Podczas spotkania wystąpili: muzyk Paweł Kukiz, dziennikarz i polityk Janusz Sanocki, profesor fizyki Andrzej Czachor, działacz społeczny Jerzy Jachnik, doktor socjologii Wojciech Błasiak.

 

Paweł Kukiz w rozmowie z publicystą zadeklarował, że cele jego ruchu jest wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych i likwidacja patologii w sądownictwie. Jednomandatowe okręgi mają sprawić, że parlamentarzyści będą związani z wyborcami, co umożliwi popraw sytuacji w Polsce. Kukiz nie widzi potrzeby by jego ruch polityczny miał na tą chwile jakiś szerszy program. Nie boi się, że znalezieniu się w parlamencie posłowie jego ugrupowania dojdą do wniosku że nic ich prócz postulatów JOW i sądownictw nie łączy.

 

Dość krytycznie Paweł Kukiz ocenił patronat Jan Kobylańskiego nad Marszem niepodległości. Pawłowi Kukizowi obca jest niechęć wobec Żydów. Docenia między innymi Dawida Wildsteina.

 

Podczas spotkania w NOT swoje książki sprzedawali na dwu stoiskach młodzi nacjonaliści i wydawnictwo Nortom.

 

W III RP z jednomandatowych okręgów wyborczych wybierani są senatorowie. Na 100 senatorów wybranych w 2011 roku 62 jest z Platformy Obywatelskiej, 30 z PiS, 2 z Solidarnej Polski (wybrani jako kandydaci PIS), 2 z PSL, i 4 niezależnych (politycy lewicy Cimoszewicz i Borowski, Kutz, Obremski wybrany z poparciem prezydenta Wrocławia). Sądząc po wynikach wyborów do senatu, wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych sprawiło by, że władzę absolutną pozwalającą na zmianę konstytucji miała PO. Mandaty poselskie podzielone były by między PO i PiS. W parlamencie nie było by żadnych narodowców, niepodległościowców, czy zwolenników wolnego rynku.

 

W III RP zwolennicy wolnego rynku, antykomuniści, prawicowcy, narodowcy, niepodległościowcy, katolicy są mniejszością. Jednomandatowe okręgi wyborcze absolutnie uniemożliwiły by im posiadanie własnej reprezentacji politycznej w parlamencie, skazały na wieczną marginalizacje w poza parlamentarnej opozycji. Tylko ordynacja proporcjonalna, najlepiej pozbawiona progów wyborczych pozwalała by środowiskom konserwatywnym na posiadanie własnej reprezentacji parlamentarnej i udział w debacie publicznej na forum parlamentu.

 

Jan Bodakowski

tekst na ten temat ukazał się pierwotnie na portalu Prawy.pl http://www.prawy.pl/

Brzydki. Biedny. Niedoceniony. Nielubiany.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka