Jan Bodakowski
Należy naśladować lokalne inicjatywy patriotyczne
Warunkiem odrodzenia patriotyzmu w Polsce, jest aktywizacja społeczności lokalnych. Niebagatelną rolę w lokalnym odradzaniu patriotyzmu odgrywają społecznicy, pasjonaci, ludzi inicjujący aktywność patriotyczną na poziomie lokalnym.
Jednym z takich ludzi, jest na przedmieściach Warszawy, pan Piotr Bayonne. Z okazji Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych zorganizował on kilka imprez. Pierwsza był rajd śladami miejsc terroru komunistycznego w Falenicy (na przedmieściach Warszawy). Rajd przeszedł 1 marca trasą „miejsc związanych z działalnością podziemia lat 1939 – 44, oraz z miejscami aresztów i ośrodków śledczych NKWD I UB po 1944 roku”.
Drugiego marca w falenickiej parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa księża odprawili mszę „w intencji Żołnierzy Polski Podziemnej z Falenicy i okolic którzy zginęli za Wolność Ojczyzny w latach 1939 - 56”.
W środę 5 marca, w Ośrodku Kultury Falenica Piotr Bayonne wygłosił prelekcje historyczną "Falenicki epilog - likwidacja Podziemia Niepodległościowego na linii otwockiej po 1944 roku". Prelegent swój wykład ilustrował pokazem fotografii bohaterów i miejsc z epoki.
Podczas II wojny światowej od warszawskiego Gocławia do Karczewa wyznaczony był przez konspiracje IV rejon Fromczyn. Już w pierwszych dniach okupacji niemieckiej harcerze, granatowi policji, inteligencja, chłopi i robotnicy zaczęli organizować zręby konspiracji. Zbierana i magazynowana była broń, harcerze na własną rękę przechodzili przeszkolenie wojskowe. Niebagatelną rolę w konspiracji na terenie Falenicy odegrały kobiety, do ich zadań należała łączność i kursy dla sanitariuszek.
Na terenie rejon Fromczyn znajdowały się dwie linie kolejowe, wielokrotnie niszczone w ramach akcji dywersyjnych. Konspiracja likwidowała też lokalnych kolaborantów. W rejonie walczyło 1500 żołnierzy i 250 sanitariuszek podległych AK. Były też organizacje niezależne jak narodowa konspiracja w Aleksandrowie.
Po wejściu sowietów polscy patrioci stali się ofiara komunistycznych represji. NKWD dysponowało listami proskrypcyjnymi. Polscy patrioci byli przez komunistów mordowani od razu albo eksterminowali za pomocą deportacji w głąb ZSRR. Na terenie rejonu znajdowało się co najmniej kilkadziesiąt miejsc terroru komunistycznego. Od obozów wielomiesięcznego internowania w których nawet zimą w wykopanych dołach przykrytych drutem kolczastym trzymano polskich patriotów, po areszty umiejscowione w domach wolno stojących.
Jan Bodakowski
Inne tematy w dziale Kultura
