Jan Bodakowski Jan Bodakowski
169
BLOG

„Za garść czerwońców” trzymająca w napięciu fantasy w scenerii Rzeczpospolitej a

Jan Bodakowski Jan Bodakowski Kultura Obserwuj notkę 2

Jan Bodakowski

Za garść czerwońców” trzymająca w napięciu fantasy w scenerii Rzeczpospolitej ano domini 1647

 

W 2009 roku, nakładem wydawnictwa Supernowa, ukazał się zbiór opowiadań fantasy „Za garść czerwońców”. Akcja opowiadań rozgrywa się w scenerii Rzeczpospolitej ano domini 1647. Bohaterem jest ówczesny struż prawa Jego Królewskiej Mości Władysława IV Wazy instygator Joachim Hirsz. Autorem intrygującej literackiej mieszanki kryminału, fantasy i sarmackich klimatów jest Robert Foryś.

 

Na kartach pierwszego z opowiadań Joachim Hirsz musi rozwikłać sprawę rytualne sadystyczne zabójstwa kochanki króla. W trakcie prowadzenia sprawy stróż prawa musi zmierzyć się z szukającymi zwady szlachetkami, przełożonymi zainteresowanymi nie znalezieniem sprawcy a wyciszeniem sprawy w czasie okresu sporów politycznych, magią, wampirami i ich sługami, demonami i potworami. Bohater opowiadań w trakcie śledztwa korzystać z pomocy atrakcyjnej kochanki (której zbrodnie zatuszował), magii, posłusznych mu demonów. Wraz z sarmackim detektywem czytelnicy poznają koloryt uczesanej Warszawy, karczmy, burdele, szlacheckie sejmiki,

 

W drugim opowiadaniu Joachim Hirsz bada sprawę serii okrutnych zabójstw kilku szlachciców winnych gwałtu na atrakcyjnej Żydówce, córce rabina (który zresztą zgwałconą dziewczynę przepędził z domu). W śledztwie pomaga mu Żyd bankier u którego zapożycza się cała elita. Przeciwnikiem okazuje się być starożytny semicki demon. Równocześnie sarmacki detektyw na zlecenie władz rozpracowuje pruską siatkę szpiegowską, i nieopacznie wpada na ślad konspiracji pederastów pedofilów.

 

W trzecim opowiadaniu w czasie swojej misji w Gdańsku Joachim Hirsz musi walczyć z afrykańskim demonem, który wcielił się w murzyńskiego niewolnika, gwałconego przez przed pederastę nadzorcę niewolników. Jednocześnie sarmacki detektyw kolejny raz walczy z pruskimi szpiegami.

 

Jan Bodakowski

„Za garść czerwońców” trzymająca w napięciu fantasy w scenerii Rzeczpospolitej ano domini 1647

Brzydki. Biedny. Niedoceniony. Nielubiany.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura