Jan Bodakowski Jan Bodakowski
290
BLOG

Wywiad. Jan Przybył – Ukraińcy zrobili bardzo dużo, aby przywrócić do świetności wiele tam

Jan Bodakowski Jan Bodakowski Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Jan Bodakowski
Wywiad. Jan Przybył – Ukraińcy zrobili bardzo dużo, aby przywrócić do świetności wiele tamtejszych zamków i pałaców znanych z historii Polski

- Panie Doktorze, od kilku miesięcy docierają do Polski alarmistyczne pogłoski o tym, że Ukraińcy niszczą za pomocą młotów pneumatycznych zamek w Kamieńcu Podolskim.


- Na początku maja pojechałem jako pilot z wycieczką do Kamieńca Podolskiego, widziałem twierdzę kamieniecką z bliska i chcę zdementować plotki o rzekomym wyburzaniu zamku.

- W takim razie z czego wynikały rozpowszechniane u nas pogłoski?


- Ostatniej zimy woda dostała się w pustą przestrzeń pod jedną ze ścian zabytku a następnie, w wyniku działania mrozu, lód zaczął rozsadzać stary mur. Potrzebna była interwencja w celu osuszenia fragmentu budowli i zabezpieczenia jej na przyszłość.

Kamieniec Podolski znajduje się na liście dziedzictwa kultury UNESCO i przyciąga rzesze turystów, jest więc rzeczą absurdalną, aby tamtejsze władze rozbierały miejscowe zabytki, to tak jakby ktoś zabijał kurę znoszącą złote jajka.

- Jak wygląda stan zabytków pochodzących z czasów I Rzeczpospolitej na terenie obecnego państwa ukraińskiego?

- Na Ukrainie bywam regularnie od ponad 20 lat, ponieważ w sezonie turystycznym pracuję jako pilot wycieczek z Polski. Przez ostatnie dwie dekady zrobiono bardzo dużo, aby przywrócić do świetności wiele tamtejszych zamków i pałaców. W Kamieńcu Podolskim odbudowano całą masę kościołów, kamienic i zabudowań, które niszczyli bolszewicy a następnie Niemcy podczas II Wojny Światowej. Ostatnio odwiedziłem również Wiśniowiec, gdzie od zera odbudowano dwa wyburzone skrzydła pałacu. Prace rekonstrukcyjne trwają również w Zbarażu, gdzie pieczołowicie odnowiono zamek Wiśniowieckich oraz znajdujący się tam pałac. Pięknie wykończone wnętrza robią wrażenie na zwiedzających.

- Wielu ludzi obawia się wyjazdu na Ukrainę ze względu na niestabilną sytuację tego państwa.

- Od czasu konfliktu w Donbasie krążą różne pogłoski o „wojnie na Ukrainie”. Pojawiło się również wielu „ekspertów od Ukrainy”, którzy sieją w Polsce panikę, chociaż wielu z nich nawet nie odwiedziło osobiście kraju naszych sąsiadów. Donbas leży około 800 km od Kamieńca Podolskiego i Chocimia, które leżą około 400 km od obecnej wschodniej granicy Polski. Lwów leży całkiem blisko granicy z Polską, skąd mamy ponad 1000 km do miejsc, gdzie toczą się działania militarne. Tak więc straszenie niebezpieczeństwem ludzi, wybierających się do Kamieńca czy Lwowa, jest kompletnym absurdem.

- Czego mogą uczyć wyjazdy do Kamieńca Podolskiego i Chocimia? 

- Wyjazdy na wschodnie tereny dawnej Rzeczpospolitej to żywa lekcja historii, podczas której można dosłownie dotknąć historycznych miejsc, o których pisze się w podręcznikach. Żadna lekcja historii nie zastąpi osobistej wizyty w miejscach, gdzie toczyły się wydarzenia decydujące o losach Polski i Europy. Stojąc na wałach twierdzy kamienieckiej możemy zrozumieć, iż Polska rzeczywiście powstrzymywała islamską nawałę dążącą do zagarnięcia Europy a nazywanie Rzeczpospolitej „chrześcijańskim przedmurzem” wcale nie jest przesadą. Nasi przodkowie dzielnie stawali w obronie Europy i jej cywilizacji. Mamy historię, z której możemy być dumni.

Dr Jan Przybył jest teologiem, historykiem kultury, badaczem i znawcą literatury polskiej, tłumaczem, pilotem wycieczek i autorem książek o dziedzictwie kultury Kresów.

Fortyfikacje Kamieńca Podolskiego przedstawia dr Jan Przybył



Jan Bodakowski
zdjęcie i film Marcin Janowski
image

Brzydki. Biedny. Niedoceniony. Nielubiany.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości