Vitus Vitus
427
BLOG

Niemcy i szwajcarski ser

Vitus Vitus Społeczeństwo Obserwuj notkę 11

Zakorkowane autostrady, lokalne drogi pełne dziur i kolein, przestarzałe mosty grożące katastrofą. Słabo finansowane uniwersytety ciągnące się w ogonie europejskiej czołówki. Szkoły nie zawracające sobie głowy pomocą dzieciom z biednych rodzin. Cała społeczna infrastruktura leżąca odłogiem, zaniedbana przez lata niegospodarności... W tym samym czasie, rząd rozdaje hojną ręką przywileje emerytalne dla najbardziej uprzywilejowanych.

 

Brzmi znajomo? Oczywiście, przecież każdy wie, jak wygląda nasza rzeczywistość. Tyle że powyższy akapit dotyczny nie Polski, ale naszego bogatego sąsiada – Niemcy. Właśnie rozpoczęła się debata czy szwabska gospodyni, reprezentująca tradycyjny niemiecki punkt widzenia, jeśli chodzi o euro i zarządzanie domowym budżetem, zdecyduje się w końcu na podróż dookoła świata. Padają głosy, że przyszedł czas na ważne inwestycje, a nie karmienie węża w kieszeni. Nie spotyka się  to jednak z dużym odzewem...

 

Większość Niemców uważa, że rząd powinien oglądać każde euro na wszystkie strony, zanim podejmie decyzję o jego wydaniu. Skąpstwo jest cechą społecznie cenioną. Balans budżetu, czyli wydawać tylko tyle na ile pozwalają przychody, to narodowe motto. Zaproponowany na 2015 rok budżet nie będzie pod kreską  – bez długu. To, rzecz jasna, wzbudza powszechną aprobatę dla działań kanclerz Merkel. Wydaje się, że kolejna kadencja jest murowana...

 

Ciekawe tylko, czy argumenty wizjonerów dotrą w końcu do szwabskich łbów, kiedy kilkanaście miliardów euro zostanie podarowane tonącej Ukrainie, zamiast inwestycji we własnych obywateli... Blisko pół miliona Niemców nie czekając na werdyk, wybrało przeprowadzkę do pobliskiej krainy Wilhelm Tella. Rzecz jasna budzi to niepokój wśród Szwajcarów – ostatnie referendum ograniczające temu podobną emigrację, jest tego dowodem.

 

Zaraz, zaraz... przecież było o autostradach, a ja tu o szwajcarskim serze – smacznym zresztą i nawet wiem, jak przebiega produkcja – niezmienna od stuleci. No właśnie, wychodzi na to, że w czasach pełnych niepewności warto mieć pod ręką tradycję, która okazuje się skutecznym orężem... i gwarantem bezpieczeństwa.

Vitus
O mnie Vitus

Gdy wieją wichry zmian, jedni wznoszą mury, inni budują wiatraki, a ja? dbam o duszę...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo