Usłyszałem ze zdumieniem że Sejm planuje głosowanie nad ustawą która by mianowała Jezusa królem Polski.
Po pierwsze, prawo do elekcji króla nie leży w gestii Sejmu lecz zawsze było i dalej jest wyłącznie prawem szlachty. Jeśli faktycznie Sejm chce żeby Jezus był naszym królem to prymas musi zwołać szlachtę Korony i Wielkiego Księstwa na Wolę – jako potomek rodziny szlacheckiej też tam będę. Po drugie, rozumiem że powinien też być kontrkandydat – ja mianuję Boga Ojca.
A po trzecie, i trochę bardziej poważnie – często słyszę zarzuty ze strony przedstawicieli rządu że Financial Times źle opisuje Polskę. Naprawdę jednak, jeśli Sejm w ten sposób się zachowuje to Polska będzie pośmiewiskiem Europy. Jeżeli komuś zależy na wizerunku Polski, powinien jak najprędzej wycofać się z tego pomysłu.
Komentarze