Ważne tematy, które znikają z pola zainteresowań dziennikarskich. Pojawiają się jako newsy i jeśli nie mogą być użyteczne w grze politycznej - nagle giną. Tragedia smoleńska była niekorzystna dla polityków w trakcie kampanii prezydenckiej, ale sprawa dla dociekań dziennikarskich nie traciła aktualności. Była więc szansa ją odpolitycznić. Obowiązkiem dziennikarskim, zwłaszcza mediów publicznych, jest monitorowanie ważnych wydarzeń, niezależnie od tego czy służą czy też utrudniają życie politykom. . W trakcie dyskusji na ten temat 30 czerwca 2010 na radzie programowej TVP zgłoszono wniosek ostatecznie sformułowany w uchwale następującej treści:
"Rada Programowa TVP S.A. apeluje do wszystkich redakcji programów informacyjnych i publicystycznych telewizji publicznej o systematyczne, rzetelne i kompleksowe informowanie o postępach wyjaśnienia przyczyn i okoliczności katastrofy smoleńskiej, o prowadzenie wnikliwej dyskusji na temat działań czynników oficjalnych dotyczących tej sprawy oraz krytyczne analizowanie pojawiających się wszelkich informacji i ich źródeł. Opinia publiczna ma prawo do pełnej wiedzy o kulisach tej katastrofy. "
Uchwałę tę szybko opublikowałam na swoim blogu, kierując się intencjami rady i przysługującym nam prawem docierania do opinii publicznej.. ( Wszyscy członkowie rady byli za, przy jednym głosie przeciwko). Po tekście uchwały dodałam swój autorski komentarz.
2 lub 3 lipca zainteresowały się tą uchwałą "Wiadomośći" TVP. Nagrano mój komentarz, w którym podkreślałam wagę tematu i potrzebę podejścia do niego "ponad podziałami". Informowanie o wszystkich aspektach katastrofy smoleńskiej wynika z podstawowych obowiązków dziennikarskich, nie wolno kupczyć tym tematem.
Stało się inaczej. "Wiadomości" z mojej wypowiedzi wycięły element apolityczności, natomiast mój prywatny tekst (komentujący uchwałę) zacytowały w grafice w sposób, który dla odbiorcy mógł być odczytany jako tekst uchwały. To jest ewidentne wprowadzenie w błąd odbiorców - moim zdaniem, poważne nadużycie. Chciałam napisać sprostowanie, ale obowiązywała już cisza wyborcza. Czynię to z opóżnieniem.
Przykro mi, że telewizja publiczna stosuje takie techniki informacyjne, wiem, że w całym medialnym świecie dość powszechne, jednak od TVP wymagamy NAJWYŻSZYCH STANDARDÓW red. Pyzo !!!
Jest mi szczególnie przykro, bo wbrew nieprzyjaznej prasie, doceniam wysiłki "Wiadomości", by pokazać sfery życia, którymi komercja nie interesuje się. Robi to profesjonalnie. Jednak w momencie, gdy z jakichś powodów łamane są standardy, niszczy się wszelkie dobro tego programu.
Nie mam bezpośedniego wpływu na te zjawiska, mogę je tylko post factum zauważyć i to czynię.
Ten blog jest miejscem debaty o mediach, które wpływają na nasze myślenie, ale nie tylko.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura