Gdzie jest Zespół Pracy Państwowej ?

Dlaczego Jarosław Kaczyński nie pisze listu na temat zaawansowania jego prac? Dlaczego nikt z PiS-u nie wypowiada się merytorycznie na temat negocjowanej obecnie umowy o dostawy gazu z Rosji ?  Dlaczego nie mamy stanowiska PiS -u, potwierdzonego raportem ,o  szansach realizacji gazoportu? O konsekwencjach budowy rury pod Bałtykiem? O zagrożeniu portu w Świnoujściu ? Czy  zamiast  nazywać Polskę  "kondominium rosyjsko - niemieckim" nie lepiej wykazać autentyczne zagrożenia dla bezpieczeństwa energetycznego ? Zwrot "kondominium " robi zawrotną karierę w wykpiwaniu  prezesa PiS-u. Tym samym zamknęło się drogę do poważnych rozważań na temat zagrożonych intersów Polski. Kazda wypowiedź , każdy materiał dziennikarski sięgający do tej tematyki będzie oceniany jako uleganie obsesji Jarosława Kaczyńskiego. Obciach.

Tak, zamulajmy naszą debatę liberałami i talibami w PiS-ie, wypełniajmy czas antenowy tym, co powiedział ten czy inny polityk, kogo zawieszono, kogo odwieszono, ile partii będzie w Polsce za dwa lata. Owszem, można o tym dywagować, ale nie wyłącznie. Tu żyje prawie 40 mil. ludzi, którzy chcą wiedzieć , co ich czeka w przyszłości. Jaka jest sytuacja kraju ? Dlaczego w takiej a nie innej formie oni musza spłacać dług publiczny?  Chcą wiedzieć, dlaczego będą za chwilę musieli płacić wyższe podatki? A czy nie można inaczej gospodarować budżetem, by nie dochodziło do takich kolosalnych długów?

Te pytania w ich imieniu powinna zadawać opozycja. KONTROLOWAĆ każde posunięcie rządu. Temu miał służyć Zespół Pracy Państwowej. Gdzie on jest? Kto kontynuuje prace ś.p. Grażyny Gęsickiej?

Dlaczego dziennikarze o to nie pytają polityków ?   Tak mediów prywatnych jak publicznych.