Masowy strajk pracowników radia i telewizji RAI
„Piątek jest dniem 12-godzinnego strajku pracowników publicznego włoskiego radia i telewizji RAI przeciwko polityce kierownictwa firmy, któremu zarzucają jej niszczenie i rozrzutność. Kanały telewizyjne i radiowe nadają powtórki oraz muzykę. To pierwszy od dawna tak masowy strajk pracowników wszystkich grup zawodowych w RAI od pionu technicznego po reżyserów, twórców i prezenterów.(…)
Główną przyczyną protestu jest sposób zarządzania RAI, który według sześciu związków zawodowych "zubaża ten największy ośrodek kultury kraju" między innymi poprzez wyprowadzenie z niego części produkcji na korzyść firm zewnętrznych. (…)
Nadawane co kilka godzin krótkie i na wszystkich kanałach jednakowe serwisy informacyjne, bez materiałów filmowych i relacji, zaczyna odczytanie komunikatu komitetu strajkowego. Mowa jest w nim o przyczynach strajku i postulatach, wśród których wymienia się zagwarantowanie "pluralizmu i demokracji".
Dwie refleksje przy tej okazji:
1. Daleko Włochom do nas. „Wyprowadzanie produkcji na korzyść firm zewnętrznych” trwa w TVP i doszło już do rozmiarów niebotycznych.
2. Zespolenie we wspólnym działaniu wszystkich grup zawodowych od pionu technicznego po twórców, reżyserów i prezenterów w Polsce AD 2010 jest niewyobrażalne. Czasem mam wrażenie, że „Solidarność” z 1980 i 1981 tylko mi się śniła.
Ten blog jest miejscem debaty o mediach, które wpływają na nasze myślenie, ale nie tylko.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura