Nowomowa gości ujawniła, jak wielu spraw nie rozumieją. Jednak Jarosław Gugała poza drętwym wstępem, dał pokaz dobrego dziennikarstwa. Poruszył ważne kwestie: słabe wyniki gospodarcze obecnego rządu, kraj "montowni", brak polskiego produktu, ludzie ambitni uciekają, by być wyrobnikami u obcych zamiast przedsiębiorcami u siebie, dramatyczna demografia, przejadane pieniądze OFE, zerwane zaufanie, chaotyczne podatki, brak reformy, rząd utrzymuje prawa nabyte, łamiąc sprawiedliwe (KRUS, mundurowi,górnicy). Ciągle sie bronicie, ale co robicie, dla przyszłości Polaków ?
Demografia. Gugała pragnie wytłumaczyć, jak system podatkowy może zmienić demografię (wzór francuski), co przychodzi z trudem , bo premierzy zasad nie nie znają, nie mogą zrozumieć, ale obiecują, że się zainteresują. Jestem w tym miejscu przerażona poziomem rządzących.
Na sam koniec dziennikarz przywołuje fakty. W 1968 r Polska i Turcja liczyły 29. mil. mieszkańców. Dziś, Turcja ma ponad 70. mil., Polska - 38. mil. Donald Tusk odkrywa, ze ulga rodzinna może być narzędziem wzrostu demografii a nie pomocą socjalną. Czy zrozumiał, że ulga w formie systemu podatkowego uwględniajacego liczbę dzieci ?
Jarosław Gugała wykazał spokój, wiedzę i dociekliwość. Co najważniejsze, wykazał powierzchowność, operowanie sloganami, ucieczkę od prawdy swoich rozmówców. To było dobre dziennikarstwo telewizyjne.
Ten blog jest miejscem debaty o mediach, które wpływają na nasze myślenie, ale nie tylko.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka