Witold Waszczykowski nie był pierwszym, który zdradził tajemnicę państwową mówiącą, że premier Donald Tusk każde posunięcie rządu RP dostosowuje do słupków badania opinii publicznej. Mniej więcej to samo mówił Stanisław Gomułka po złożeniu dymisji w drugiej połowie kwietnia. Ciekawe wszak, że ten wybitny ekonomista światowego formatu dobry był na Stanford, Harvard, London School of Economics, MFW, OECD itp., a na rząd PO/PSL okazał się cieniasem...
Wywiady, których udzielił Waszczykowski, nawet patrząc na ich treść przez lupę, nie zwierają żadnych treści, których opublikowanie, byłoby niezgodne z Ustawą o informacjach niejawnych. Przecież ten passus z sondażami, który rząd pewno chciałby utrzymać w tajemnicy, nie jest chyba zaopatrzony w klauzulę: ściśle tajne...
No więc skoro ABW została zatrudniona w akcję przeciwko zdymisjonowanemu wiceministrowi, a premier przecież wie co robi, to tylko jedno pozostaje pewne – tę tajemnicę stanowił ten tajemniczy pan o nazwisku Arabski, który podsuwanymi słupkami sondaży tak kształtuje decyzje premiera!...
tekst opublikowany był na portalu: niezalezna.pl
Inne tematy w dziale Polityka
