Czy państwo ma brać odwet? - TV Puls g.20, m.i


Przyznam, że reakcje niektórych polityków a także moich kolegów, a zwłaszcza Tomasza Szymborskiego, tu w Salonie24, wywołały dreszcze. Pisać chwilę po zbrodni "Krew na rękach Tuska" - jest czymś - przepraszam Tomek - poniżej wszelkiej krytyki. 

Oczywiście nie wykluczam, że rząd, MSZ i wywiad popełnili błędy. Nie wykluczam, że zadziałali zbyt późno, że ich naciski na władze pakistańskie były niewystarczające a działania wywiadu partackie. Być może tak było. 
Na razie wiemy za mało. Na pewno zbyt mało, by pod czyimś adresem rzucać w pierwszym odruchu takie oskarżenia.

Stwierdziwszy to chcę napisać, że ta sprawa powinna być wyjaśniona do końca. Na pierwszy rzut oka można mieć wątpliwości, czy rząd zrobił wystarczająco dużo. Powinniśmy dowiedzieć się, co dokładnie robiły nasze służby państwowe w tej sprawie.
 Nawet jeśli nie po to, by kogoś rozliczać - bo tu oceniać jest bardzo trudno - to po to, by zdać sobie sprawę z tego, jakich błędów na przyszłość nie należy popełniać. Nie robić z tego politycznej jatki, ale rzetelną analizę.


Dużo potężniejsze państwa przegrywały w takich starciach z terrorystami i o tym trzeba pamiętać. Ale nie znaczy, że należy wyłącznie pokiwać ze smutkiem głową i na tym poprzestać.


To jedna ważna kwestia - przeanalizować to, co się stało i wyciągnąć wnioski. Druga - to co robić dalej? Radek Sikorski zapowiada, winni zbrodni będą ukarani.  W podobnym tonie, nawet bardziej ostrym, wypowiadał się Lech Kaczyński. Ale w praktyce oznacza to, że nasze służby, albo służby zaprzyjaźnione powinny dokonać odwetu. I to brutalnego. Wydaje mi się, że tak powinniśmy zrobić, pytanie tylko czy jesteśmy w stanie. I jakie mogą być tego konsekwencje.


I pytanie ostatnie - po jakiego diabła Andrzej Czuma publicznie mówił o tym, że znamy nazwiska porywaczy i że władza pakistańska "sprzyja tym bandytom". Nawet jeśli tak jest, to trzeba działać a nie mówić. Pan minister ma coś ostatnio niewyparzony język. To pewien problem. Mam nadzieję, że zacznie bardzie uważać na to, co mówi, bo ciągle wydaje mi się kandydatem na niezłego ministra. Lepszego od poprzednika.


O tym, czy polskie władzy popełniły błędy i jak teraz powinniśmy reagować na to, co się stało z polskim inżynierem w Pakistanie, będę rozmawiał dziś o 20.00 w TV Puls z byłym szefem GROM Romanem Polko, Dariuszem Lorantym, policyjnym negocjatorem i  Rehmanem Attaurem, członkiem Stowarzyszenia Muzułmańskiego Ahmadiyya. 
Zapraszam.

A co Wy o tym sądzicie?