Igor Janke Igor Janke
46
BLOG

Stracony 2006. Liczmy na lepszy 2007

Igor Janke Igor Janke Polityka Obserwuj notkę 8
To był rok pełen zawodów w życiu publicznym. Po poprzednich wyborach parlamentarnych spodziewałem się, jak pewnie miliony Polaków zniesmaczonych rządami SLD, a wcześniej AWS, wielkiej odnowy.

Liczyłem bardzo na Jarosława Kaczyńskiego, Donalda Tuska i ich ugrupowania. I jedni i drudzy nie wykorzystali swej szansy.

PiS co prawda nie rządził tak dramatycznie źle, jak przepowiadało wielu. Zapaść żadna nas nie spotkała. Gospodarka pędzi, ale to nie dzięki rządom PiS. Tak jak poprzednio rozwijała się nie dzięki rządom SLD.

PiS trochę reform wprowadził, w aparacie sprawiedliwości, policji, służbach. Ale też wprowadził do rządu Giertycha, który co i rusz proponuje cudaczne zmiany. Wprowadził Wojciecha Jasińskiego, który zablokował prywatyzację. Wprowadził Annę Fotygę, która nie robi nic. Paktuje, zrywa i znowu paktuje z Lepperem i jego żałosną postkomunistyczno-rozrabiacką kompanią. Wielokrotnie zapowiadanej reformy finansów publicznych nie ma. Podatki nieobniżone. Zamiast taniego państwa rząd tworzy cudaczne ministerstwa od mórz, nie wiadomo po co (czy ktoś wie, co w tym resorcie się dzieje?).

Poziom konfliktu politycznego sięgnął niepamiętnych rejestrów.

To oczywiście też zasługa Platformy Obywatelskiej. Platforma zawiodła mnie równie mocno. Donald Tusk, który nieustannie atakuje PiS, niezależnie od tego, co rząd robi. Wzywa do nieposłuszeństwa obywatelskiego, czego nikt nie rozumie. Dopuszcza już myśl o paktowaniu z SLD. Pozbywa sie najcenniejszego polityka w tej partii – Jana Rokity. Sam Rokita zaprzestał prac nad gabinetem cieni. Czy Platforma stworzyła cokolwiek pozytywnego w minionym roku? Czy powstała jakaś ciekawa myśl programowa w tej partii?

No i na koniec największy dla mnie osobiście zawód. Człowiek, który wydawał mi się największą nadzieją w polskiej polityce, traci cały swój autorytet i kapitał. Kazimierz Marcinkiewicz. Mam wrażenie, że stracił kontakt z rzeczywistością. Jego zabiegi o posadę w banku są tak bardzo żałosne. Smutne to wszystko.

Choć na szczęście, jak juz wspomniałem, gospodarka rozwija się świetnie, ludzie są coraz bardziej zadowoleni z życia, choć jest tak dużo lepiej niż za SLD, to jestem zawiedziony. Oczekiwałem od polityków mających dokonać przełomu dużo, dużo więcej.

Miejmy nadzieję, że w 2007 będzie lepiej. Życzę tego wszystkim. I pozdrawiam serdecznie na progu Nowego Roku:)

Igor Janke
O mnie Igor Janke

Autor podcastu Układ Otwarty. Prezes niezależnego think tanku Instytut Wolności

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka