Na stronie Dziennika tuż obok siebie dwie pozornie osobne informacje
....Były prezydent, noblistka, ludzie prawicy i lewicy - to członkowie nowego Ruchu na Rzecz Demokracji. Wśród sygnatariuszy są m.in. Aleksander Kwaśniewski, Włodzimierz Cimoszewicz, Władysław Frasyniuk, Andrzej Olechowski, Wisława Szymborska i Jan Widacki. (…) Mówią że "łączą ich m.in. szacunek dla demokracji i państwa prawa (...)chcą również umacniać pozycję i autorytet organów kontrolujących władzę i stojących na straży praw człowieka i państwa prawa. (…) "Obecnie rządzący próbują osłabić i zdezawuować istotne dla funkcjonowania demokratycznego państwa instytucje, takie jak TK, niezawisłe sądy i wolne media" - podkreślają.
"Jesteśmy zdecydowani wspierać środowisko dziennikarzy broniących swej niezależności i wolności mediów. Bez wolnych mediów nie ma demokracji" - napisali w oświadczeniu. I podkreślili, że obecna władza nie rozumie zasad demokracji. "Lekceważą zasady państwa prawa, dążą do jego upartyjnienia i ideologizacji" - twierdzą.
Tyle pierwsza depesza Dziennika. Sprawie pikanterii dodaje fakt, że ruch jest montowany na szybko przez Jana Widackiego, ex dyplomatę, potem obrońce Kulczyka i różnych szemranych typków. Jakież to ciemne chmury nadciągają nad główkę skromnego mecenasa, że zbiera wokół siebie Towarzystwo Asekuracyjne o tak nieposzlakowanej reputacji. Autorytety będące przykładem niewinności, przezroczyste z uczciwości, podnoszą raban w obronie państwa prawa, niezależności mediówi, sprzeciwiają się upartyjnieniu państwa...."larum grają!!! kto żyw na koń"
Uff - Na szczęście obok druga depesza, jak już wspominałem, a jej tytuł - -"Jest nowa metoda na leczenie zaburzeń pamięci". Zainteresowanych: Widackiego, Kwaśniewskiego, Cimoszewicza, odsyłam na strone www.dziennik.pl - jest w tekście, ... że coś tam wypróbowali najpierw na myszach i to z sukcesem. Sygnatariuszom Ruchu gorąco polecam .
