Ach, te nałogi: niedawno I Prezes Sądu Najwyższego została przyłapana na paleniu papierosów na sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, a teraz sytuacja powtórzyła się na niedawnej sesji Rady Miasta Gdańska w formule on-line - radny Andrzej Stelmasiewicz (Wszystko dla Gdańska) jak gdyby nigdy nic wyciągnął e-papierosa i zaczął się nim delektować, przy braku reakcji pozostałych Radnych i Przewodniczącej.
Co ciekawe, Pan Andrzej Stelmasiewicz jest przewodniczącym Komisji Kultury i Promocji(!).
Czy radny powinien promować szkodliwe używki podczas sesji, okazując lekceważenie pozostałym obecnym podczas spotkania, mimo tego, że pali u siebie w domu?
Inne tematy w dziale Rozmaitości