Dwa lata temu zamordowany został Marek Rosiak.
Pamiętamy, ale Polska zapomniała, a raczej wymazała Go ze wspólnej pamięci.
Były działacz PO chciał zabić Jarosława Kaczyńskiego, ale w zastępstwie zamordował innego, nieznanego sobie działacza Prawa i Sprawiedliwości – ten fakt nie pasuje do ogólnie obowiązującej teorii o miłości i nienawiści.
My, którzy z Panem Markiem pracowalismy, znaliśmy Go - pamietamy!. Dziś o 10 w Kościele Jezuitów w Łodzi przy ul. Sienkiewicza 60 odbedzie się msza św. za Jego duszę, potem złożymy kwiaty pod tablicą poświęcona Jego Pamięci na budynku Biura Poselskiego PiS w Łodzi, ul. Sienkiewicza 61.
Inne tematy w dziale Polityka