Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski
1763
BLOG

Śledztwo smoleńskie do końca świata i dzień dłużej

Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski Polityka Obserwuj notkę 36

Prokurator Szeląg będzie już na emeryturze, a śledztwo smoleńskie będzie trwało, bo ono dla prokuratury wojskowej jest jak tlen...

 

1. Wojska mamy w Polsce coś około 90 tysięcy. Taki skromny powiat. I chyba bardzo zagrożony przestępczością, skoro żandarmów jest w tym wojskowym powiecie 5 tysięcy, a prokuratorów wojskowych 157. Gdyby te proporcje przenieść na cały kraj, musielibyśmy mieć w Polsce siedemdziesiąt tysięcy prokuratorów i ze dwa miliony policjantów.

A wojsko mamy zawodowe, czyli w założeniu już odsiane z patologii...

 

2. Według oficjalnych danych sprawozdawczych za 2010 rok – prokuratorzy wojskowi prowadzili w ciągu roku 3,5 tysiąca spraw, wliczając w to wszelka drobnica, to jest sprawy owykroczenia czy doniesienia zakończone odmowa wszczęcia postepowania. Akty oskarżenia skierowano wobec 693 osób. Czyli z grubsza biorąc – uwaga, uwaga, prokuratorzy powszechnych jednostek prokuratury! - czyli z grubsza biorąc - dwadzieścia spraw rocznie na prokuratora! W tym cztery rocznie akty oskarżenia. Prokurator wojskowy pisze oskarżenie raz na kwartał!

Nie żebym się przechwalał, ale tylko dziś, na cotygodniowym dyżurze, przyjąłem 14 osób i załatwiłem, lepiej czy gorzej, dwanaście spraw. W ciągu roku takich spraw załatwiam ponad tysiąc, a oprócz tego robię coś jeszcze w Strasburgu i Brukseli. A prokurator wojskowy – 20 spraw rocznie, w tym 4 akty oskarżenia....

 

3. Akt oskarżenia raz na kwartał... straszliwie umęczeni muszą być ci prokuratorzy wojskowi. Umęczeni nudą. Ileż czasu można pić kawę i spoglądać z kąta w kąt. No i ta niepewność, że ktoś w końcu zada to pytanie – na cholerę nam półtorej setki prokuratorów wojskowych, skoro wojska prawie już nie ma?

I nagle Smoleńsk nadał istnieniu prokuratury wojskowej nowy sens...

 

4. W wir śledztwa smoleńskiego rzuciło się 73 prokuratorów. W tym 21 do polskiego i 46 do rosyjskiego, a sześciu dodatkowo do nadzoru (podaje za sprawozdaniem Prokuratora Generalnego). Usychająca instytucja stała się nagle ważna...

Czy można się dziwić, ze oni chcą to śledztwo prowadzić do końca świata, a może i dzień dłużej? Przecież to śledztwo jest dla nich jak tlen, niezbędny do oddychania i do życia!

 

5. Przez pierwszy rok nie zrobili prawie nic. W drugim roku wysłali akta do zespołu biegłych i od 15 miesięcy czekają na opinie. W dwa i pół roku po katastrofie zabrali się do badania wraku, pozbierali próbki. Teraz pół roku będą czekali aż te próbki zbadają eksperci. Rosyjscy eksperci oczywiście, tylko oni gwarantują obiektywizm badań. Potem zbadają ściętą brzozę, znowu wyślą próbki, znowu będą czekać. Paru świadków umrze, paru popełni samobójstwo bez udziału osób trzecich, a prokuratorzy wojskowi będą zlecać kolejne ekspertyzy. I na kolejnych konferencjach prasowych powiedzą znowu, że coś było, ale tak jakby nie było, bo nie stwierdzono, że stwierdzono.

Postawię ostatniego szeląga na zakład, że prokurator Szeląg, choć piękny, medialny i młody, dawno już będzie na emeryturze, a to śledztwo będzie trwało, trwało, trwało...

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (36)

Inne tematy w dziale Polityka