Troska o państwo wzniosła się ponad najcięższy osobisty ból
Zginęli ludzie, którzy byli na czele tego państwa i państwo się o nich nie upomina. To znaczy, że tego państwa właściwie nie ma... - te słowa Jadwigi Kaczyńskiej, wypowiedziane kilka miesięcy temu w wywiadzie do filmu Anity Gargas, szczególnie zapadły mi w pamięć.
Zginęli ludzie i państwo się o nich nie upomina – to najkrótsza i najprościej wyrażona prawda o „zamachu posmoleńskim.” Bo o ile wciąż nie wiemy, czy w Smoleńsku był zamach, czy go nie było – Jadwiga Kaczyńska też mówiła, że nie wie, co się tam stało - o tyle po Smoleńsku bez wątpienia nastąpił zamach na poszukiwanie prawdy, zamach na szacunek dla ciał ofiar i ich pamięć, na uczucia osób bliskich, na elementarne zasady praworządności, na polską godność narodową. I ten zamach wciąż trwa.
Zginęli ludzie i państwo się o nich nie upomina... warto zachować w pamięci te słowa zmarłej wczoraj śp. Jadwigi Kaczyńskiej. Słowa przejmujące, w których troska o państwo wzniosła się ponad osobisty ból i najcięższy ludzki krzyż.
Wieczny odpoczynek racz Jej dać Panie...
Inne tematy w dziale Polityka