kejow kejow
601
BLOG

Trzebinia porażka ABW contra UKS - kto kogo?!

kejow kejow Polityka Obserwuj notkę 2

 16 listopada 2009 do Sądu Okręgowego w Krakowie trafiło pismo  prawników b. Prezesa Rafinerii Trzebinia Grzegorza Ślaka. Odrzucają zarzuty o uszczuplenia podatkowe i oszustwa, sformułowane w akcie oskarżenia przez prokuraturę apelacyjną. Wnioskują o umorzenie postępowania bez rozpatrywania sprawy. Wniosek przygotowała m.in. kancelaria prawna byłego ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ćwiąkalskiego.

- Z punktu widzenia prawa nie można oskarżać o uszczuplenie podatkowe w sytuacji, gdy uszczuplenia nie wykazały żadne organy kontroli skarbowej ani sąd. Nie ma też podstaw prawnych, by oskarżać mnie o oszustwa - twierdzi Grzegorz Ślak.

Jak prokurator Wełna mieszał w paliwach

To niejedyna sprawa, z którą boryka się prezes Ślak. Od ponad dwóch lat w krakowskiej prokuraturze toczy się przeciw niemu śledztwo w sprawie rzekomego uszczuplenia należności podatkowej o gigantyczną kwotę 764 mln zł. Miało do tego dojść w latach 2002-04, a więc w okresie, kiedy stał na czele Rafinerii Trzebinia. Dotąd jednak ani nie umorzono sprawy, ani nie sformułowano aktu oskarżenia. Na początku maja w rozmowie z "PB" prokurator Łukasz Gramza sugerował, że decyzja może zapaść w ciągu trzech miesięcy. Tak się jednak nie stało.

Miesiąc temu prokurator Marek Wełna z biura ds. przestępczości zorganizowanej prokuratury krajowej twierdził, że w ciągu najbliższych dni prokuratura uzupełni i zmieni zarzuty dotyczące udziału Grzegorza Ślaka w nielegalnym obrocie paliwami. Nadal ich jednak nie sformułowano, a prokurator Wełna tłumaczy zwłokę m.in. koniecznością prze- prowadzenia dodatkowych czynności.

 

Polityczny areszt wydobywczy

 Chciałbym, aby takie sytuacje już nigdy nie spotykały menedżerów, którzy chcą faktycznie coś zrobić w przedsiębiorstwach z udziałem skarbu państwa. Dlatego postaram się, by osoby, które naruszyły prawo przy stawianiu mi zarzutów, poniosły odpowiedzialność. Rozważam złożenie doniesienia do prokuratury przeciwko prokuratorowi prowadzącemu sprawę. Nie może być tak, że w kraju w środku Europy można człowieka pozbawić wolności i oczerniać go w oczach opinii publicznej. I to tylko dlatego, że jest to w interesie politycznym władzy wykonawczej - zaznacza.

Gdy Grzegorz Ślak wyszedł w 2006 r. z aresztu (za kilkusettysięczną kaucją i zakazem opuszczania kraju), postanowił działać i bronić swojego dobrego imienia.

- Zleciłem ekspertyzy prawne, które miały wykazać, czy można było postawić mi zarzuty w sytuacji, gdy żaden organ podatkowy uszczuplenia nie stwierdził, a ponadto istniała wiążąca interpretacja podatkowa. Ta z mocy prawa wyłącza odpowiedzialność karną. Ekspertyzy wykazały jednoznacznie, że zarzutów takich nie można było postawić. Nastąpiło więc naruszenie prawa - podkreśla Grzegorz Ślak

 

Kejow

kejow
O mnie kejow

Działam głównie w samotności piszę pracuję - staram się robić to co lubię. Poszukuję nowości przy pewnym konserwatywnym podejściu i racjonalnym spojrzeniu - ale nie omijam słowa fantazja. lex brevem esse oportet quo facilius ab imperitis teneatur - przepis prawny powinien być zwięzły, aby ludzie z nim nie obeznani tym łatwiej go przestrzegali, łatwiej mogli go zapamiętać ------------------------

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka