Ja wiem Ja wiem
401
BLOG

Po co nowy premier?

Ja wiem Ja wiem Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 9
Kto czytał moje wcześniejsze notki, może pamięta, że nie wierzę w konflikt na linii Duda - Kaczyński. Zbyt ładnie wpasowuje się to w większą strategię zdominowania opozycji poprzez utworzenie własnej pozorowanej opozycji do konserwatywnego PiS. Już można obserwować to, co przewidziałem, czyli zdominowanie sceny politycznej przez jedną partię, w której spory frakcyjne są dużo bardziej emocjonalne, niż spory opozycji z rządem. Po raz kolejny PiS odpala zasłonę dymną w czasie przegłosowywania ważnych zmian, jak zmiany w sądach. Za pierwszym razem była to podwyżka podatku zawarta w cenie paliwa, jednak Schetyna szybko się zorientował i porzucił ten apetyczny temat, nakierowując opinię publiczną na konieczną według niego obronę sądów. Tym razem zasłona dymna zadziałała znacznie lepiej, bo wszyscy spekulują, kto będzie premierem. Oczywiście może być nim dalej Beata Szydło, co ośmieszyłoby opozycję i totalne media, że dały się jak dziecko okiwać, ale może też być faktyczna zmiana, jeśli Beata jest uwzględniona w planach budowy nowej opozycji. Wcześniej obstawiałem, że Morawiecki przejdzie do obozu prezydenta, a Szydło pozostanie u Kaczyńskiego trochę w formie zakładnika, a na serio to z powodu zbytniej sztywności i skojarzenia jej z konserwatywną twarzą PiS. Oczywiście może dostanie według konstytucji bardziej prestiżową funkcję marszałka sejmu, by nauczyć się większej elastyczności i mieć uzasadnione pretensje do Kaczyńskiego, ale wstawienie Morawieckiego na premiera jest moim zdaniem trochę bez sensu. On już jest silny i wypromowany. Ma opinię nowoczesnego i przyjemnego polityka, więc idealnie pasuję na ważną osobistość nowej opozycji. Otrzymanie teki premiera może jednak być świetnym uwiarygodnieniem jego drogi do stania się wrogiem Kaczyńskiego, jeśli za jakiś czas zagrają numer z blokadą jego pomysłów i ostatecznie wywalą go ze stołka. Scenariusz medialnej wojny wewnątrz PiS na całego gotowy, że aż Schetyna może poprze nową opozycję, czyli się nabierze.

Bardziej jednak skłaniam się, że jeśli już premierostwo otrzyma ktoś świeższy, kto wymaga dopiero wypromowania, by spośród nowego premiera i obecnego mieć przynajmniej dwóch kandydatów do potencjalnej walki o Warszawę. Wygra ten, co lepiej będzie rokował. Strzelam, że będzie świetnie znał angielski, by skuteczniej i ostrzej reprezentować nas w Unii Europejskiej.


Ja wiem
O mnie Ja wiem

Piszę tylko, co wiem lub się domyślam. Więcej można przeczytać w książce "Wielki Bum... cyk, cyk - dialogi Geda" zainspirowanej obecnycnymi wydarzeniami na świecie. https://drive.google.com/file/d/1ohAGz8iWa0_i1NfWcQSBxobp2fLbOy8H/view?usp=sharing

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka