W notcePotencjał redukcji dymup. premier Pawlak już w tytule wprowadza czytelnika w błąd, albo uważa salonowiczów za imbecyli.
Pisze bowiem p. premier o raporcie firmy McKinsey nt redukcji emisji CO2 w Polsce, a tytuł dotyczy dymu, w ktorym zawartość CO2 nie jest wielka.
I takimi oszustwami jest karmiony oraz mamiony przeciętny Polak przez krajowe media. Jak widać, do mediów dołączają politycy z samego topu.
Szanowny panie premierze. Doskonale wiadomo, że jest co najmniej wątpliwy wpływ człowieka na globalne ocieplenie. Ba! podważane jest samo to zjawisko! Ponadto, jak również doskonale wiadomo, CO2 ma znikomy wpływ na tzw. efekt cieplarniany, ponieważ ok 95% tego efektu daje para wodna, czyli chmury. Może pan to łatwo zaobserwować, porównując noce pogodne z nocami pochmurnymi. Te drugie są cieplejsze, ponieważ chmury odbijają promieniowanie podczerwone w kierunku Ziemi.
Jednakże z walki z CO2 uczyniono religię. Zawiera ona zbiór dogmatów, ma swoich kapłanów z głównym kapłanem Al Gore. Bogate zachodnie państwa na chama lansują walkę z CO2, ponieważ chcą sprzedawać swoje, nikomu niepotrzebne, technologie do tej walki. Nie bez powodu na czele tej walki stoją Niemcy, Francja i Wielka Brytania.
Polska ma być płatnikiem w tej walce, zarabiać będą wspomniane przeze mnie kraje.
Obowiązkiem pana, panie premierze Pawlak, oraz rządu, jest obrona interesów Polski, a nie wmawiania Polakom, że powinniśmy topić pieniądze w tę bzdurę, jaką jest walka z CO2.
Dlatego zamiast uprawiać na Salonie24 propagandę, proszę napisać nam, jak pan oraz Tusk bronicie inetersów Polski w UE oraz w Kopenhadze, aby nie doprowadzić do tego, że będziemy wydawali mnóstwo pieniędzy na wychwytywanie CO2 i lokowanie go pod ziemią i podobne idiotyzmy.
Byłoby też dobrze, żeby wytłumaczył pan salonowiczom, dlaczego forsuje pan kontrakt gazowy z Rosją wysoce dla Polski niekorzystny.
Jak wiadomo, Rosja ma problem ze sprzedażą gazu, ponieważ wielu dużych odbiorców nie odbiera zakontraktowanych ilości tego surowca. Tymczasem pan, zamiast pilnie budować łącznik sieci polskiej z niemieckimi, aby móc odbierać gaz z innych źródeł nież rosyjskie, lekką ręką podpisuje zobowiązania co najmniej wątpliwe z punktu widzenia interesów Polski.
Proszę zatem o wyjaśnienie obu problemów, które tu poruszam: ochronę interesów Polski ws walki z CO2 oraz ws importu gazu do Polski.
Jestem katolikiem, swoją wiarę traktują bardzo serio. Mam poglądy konserwatywne jak chodzi o sferę obyczajowości, i liberalne, gdy chodzi o gospodarkę.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka