jazmig jazmig
217
BLOG

Lech Kaczyński na obchody rosyjskie wpychał się

jazmig jazmig Polityka Obserwuj notkę 17

Kataryna w notce Jak się Kaczyński na obchody wpychał - cd., obraca kota do góry ogonem twierdząc, że Lech Kaczyński nie wpychał się na rosyjskie uroczystości w Katyniu.

Cytując list Andrzeja Kremera(MSZ) do Władysława Stasiaka(kancelalria prezydenta):

Szanowny Panie Ministrze. W nawiązaniu do rozmów odbytych z Panem Ministrem w dniu 22 lutego i 12 lutego oraz do pisma (...) pozwolę sobie ponownie potwierdzić Panu Ministrowi, że zgodnie z coroczną tradycją, Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa organizuje, w dniu 10 kwietnia 2010, wyjazd oficjalnej delegacji polskiej na coroczne uroczystości w Katyniu. (...) Mając powyższe na uwadze, zwracam się do Pana Ministra z uprzejmą prośbą o ostateczne potwierdzenie gotowości Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do uczestniczenia w tych uroczystościach i przewodniczenia delegacji polskiej.

Katarynasama przyznaje, że jeszcze 22 lutego 2010 nie było wiadomo, czy Lech Kaczyński pojedzie 10 kwietnia na polskie uroczystości w Katyniu organizowane przez rodziny katyńskie.

A notce Prezydent: ja też wybieram się do Katynia; mam nadzieję, że dostanę wizę, Gazeta Prawna pisze:

Premier Rosji Władimir Putin w środowej rozmowie telefonicznej zaprosił szefa polskiego rządu "do wspólnego uczczenia pamięci ofiar Katynia" podczas uroczystości, które odbędą się w pierwszej połowie kwietnia. Do rozmowy doszło z inicjatywy rosyjskiego premiera.

O tym, że premier Rosji zaprosił szefa polskiego rządu do Katynia, poinformował w środę po południu rzecznik szefa rosyjskiego rządu Dmitrij Pieskow.

Oto reakcja Lecha Kaczyńskiego:

"Ja się cieszę, że premier będzie (w Katyniu), ale najwyższym przedstawicielem Rzeczypospolitej jest prezydent i ja też tam będę" - powiedział Lech Kaczyński dziennikarzom w Katowicach.

"Mam nadzieję, że wizę dostanę" - dodał.

I tak oto wychodzą na jaw manipulacje, a dokładniej mówiąc - łgarstwa Kataryny w tej sprawie.

Lech Kaczyński na siłę wpychał się na uroczystości, na które nie zostal zaproszony przez gospodarzy. Bardzo możliwe, że była to rosyjska "podpucha". Jednakze Lech Kaczyński nie musiał się na nią złapać.

 

jazmig
O mnie jazmig

Jestem katolikiem, swoją wiarę traktują bardzo serio. Mam poglądy konserwatywne jak chodzi o sferę obyczajowości, i liberalne, gdy chodzi o gospodarkę.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Polityka