jedrek27 jedrek27
197
BLOG

Nie narzekajmy, jest dobrze jak jest

jedrek27 jedrek27 Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

Nie raz zdarza mi się usłyszeć narzekania na technikę – a to że świat pędzi za szybko, że się człowiek w tym wszystkim gubi itp. itd. I najlepiej powróciłoby się do zamierzchłych czasów, do ich zdaniem – prostoty. Nie ukrywam, fajnie jest posiedzieć sobie na ogródku, albo pójść do lasu. Lecz zastanówmy się, czy takie przegięcie w jedną stronę faktycznie byłoby takie dobre, a istnienie bez techniki czystą idyllą?

 

Wyobraźmy sobie, że żyjemy z kilkaset lat wstecz. Jest lato, wiosna – nie jest źle. Coś się porobi w ogrodzie, pójdzie na ryby, grzyby itp. Ale tu już jest pierwszy zgrzyt – na rowerze się nie pojeździ dla relaksu, na rolkach też, albo o rekreacyjnej jeździe autem, motocyklem albo quadem można zapomnieć. O masie innych sportów również. Świata się nie pozwiedza bo mediów brak, a transport konny ma liczne ograniczenia. Niemniej ogólnie da się żyć.

 

Problem, gdy nadejdzie późna jesień i zima. Pomyślmy – z oczywistych przyczyn ogródek i las odpadają, w domu nie ma telewizji, radia, gazet, Internetu, telefonu, komputera. Ba, nawet książek! Co można wtedy robić? Gapić się w ścianę, sufit w półmroku, bo oświetlenie jest mizerne? Ewentualnie rozmawiać z rodziną, przyjaciółmi, ale też ile można? Edukacja i wiedza o świecie – mówiąc najdelikatniej – pozostawiała nieco do życzenia. No chyba że położyć spać, najlepiej gdzieś koło 17.

 

Tak sobie myślę, że wtedy będąc nawet bogaczem to za bardzo nie byłoby sobie czego kupić. Bo i co? Samochód, prywatny odrzutowiec, motorówkę, ścigacza? Zwiedzać inne kraje albo choćby rejony własnego państwa to też niewygoda, zważywszy na prymitywizm transportu, a taka eskapada trwałaby tygodniami. Słowem, pole manewru bardzo małe.

 

Zatem, owszem, obcowanie z przyrodą jest fajne do pewnego momentu, zwłaszcza gdy można skorzystać z jej dobrodziejstw. Sądzę, że najbardziej logicznie jest połączyć osiągnięcia techniki z tym, co oferuje matka natura. Bo przeginanie w tę czy inną stronę jest złe – ba, istnieję pojęcie ‘’biofilii’’, czyli wrodzonej potrzeby człowieka w obcowaniu z przyrodą. Dlatego też miasta przyszłości projektuje się w oparciu o jak największe wykorzystanie ekologii, by np. wieżowce były zarazem wielkimi ogrodami, rodzącymi roślinność ratującą metropolie od wizji ‘’ betonowej dżungli’’, w tym też tę nadającą się do spożycia.

 

Podsumowując – człowiek współczesny mając współczesną wiedzę, nie dałby raczej rady powrócić do stanu rzecz sprzed kilku stuleci. Bo doskwierałby mu brak wygód mu obecnych, a nieznanych przez naszych przodków. Cóż poradzić, ludzie są osadzeni w pewnym czasie i przestrzeni, i naruszanie tej materii byłoby dla niego czymś zaburzającym psychiczną harmonię, duchową samoświadomość i równowagę.

 

 

jedrek27
O mnie jedrek27

Interesuję się rozmaitą tematyką, jestem zafascynowany światem, jego bogactwem i różnorodnością

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Technologie