W zasadzie wygląda na to, że Polacy w dziedzinie rozwoju gospodarczego kierują się w stronę wspierania Warszawy i jeszcze kilku dużych metropolii jakby zapominając, że poza nimi jest też inny świat. A to jest błąd.
Aby to unaocznić przyjrzyjmy się tak wielbionej przez nas Europie Zachodniej, a zwłaszcza Niemcom. Nasi sąsiedzi zza Odry nie opierają bynajmniej wszystkiego na Berlinie, co to to nie. Jest masa innych miast stanowiących o potędze tego państwa – Monachium, Frankfurt, Kolonia, Dortmund, Hamburg, Brema, Hanower itd. Długo jeszcze można wymieniać.
Uważam, że jest to działanie ze wszech miar słuszne, ponieważ tylko taka strategia gwarantuje płynny i stabilny rozwój całego państwa. Opieranie się tylko na pojedynczych ośrodkach zaowocuje pojawianie się wielkich kontrastów i nierówności pomiędzy poszczególnymi rejonami. Naturalnie rzecz jasna trzeba wspierać duże aglomeracje, ale trzeba mieć przy tym na uwadze pozostałe obszary.
Interesuję się rozmaitą tematyką, jestem zafascynowany światem, jego bogactwem i różnorodnością
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka