"Anatomia upadku"

Okazuje się, że hasło "Wsje pagibli" pojawiło się już 15 minut po katastrofie, a jadące karetki oraz wozy strażackie zostały zawrócone na dojeździe do miejsca katastrofy. Ratownicy, po prostu, nie zostali tam wpuszczeni!!!
Poniżej przedstawiam fragmenty wywiadu z Anitą Gargas, autorką dwóch filmów o Smoleńsku - "10.04.10" oraz "Anatomia upadku"laureatką Głównej Nagrody Wolności Słowa Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, zwanej "Polskim Pulitzerem"...
"W filmie występują nowi świadkowie. Co wnoszą do naszej wiedzy o katastrofie smoleńskiej?
Do nowych świadków dotarliśmy – mówię „my”, bo oprócz mnie i autora zdjęć Andrzeja Hrechorowicza w realizacji części rosyjskiej brał udział także Rafał Dzięciołowski – podczas kolejnej wyprawy do Smoleńska. Jak się okazało, choć upłynęły ponad dwa lata, wciąż tam na miejscu można zdobyć nowe informacje.
Ludzie, z którymi rozmawialiśmy, opisywali fakty całkowicie odbiegające od wersji przedstawianej nam przez rosyjski MAK i komisję Millera. Nasi rozmówcy mówią, że samolot leciał kołami w dół tam, gdzie zdaniem obu tych komisji leciał już kołami w górę, a także opisują proces fragmentacji samolotu, który następował kilkaset metrów przed miejscem zderzenia maszyny z ziemią. Ponadto opowiadają, że tak naprawdę nie była prowadzona żadna akcja ratunkowa, bo karetki jadące na miejsce tragedii błyskawicznie zawracano do bazy.
Czy dobrze zrozumiałem, że zatrzymanie karetek pogotowia ratunkowego jest dla Ciebie pośrednim dowodem na związany ze Smoleńskiem spisek?
Nie chciałabym stawiać tak daleko idących wniosków. Ale ogłoszenie po dziesięciu, piętnastu minutach, że nie ma kogo ratować, bez drobiazgowego sprawdzenia, czy choć jedna osoba nie przeżyła katastrofy – np. przywalona fragmentem skrzydła – musi wywołać wątpliwości.
Czy małe, rozrzucone części – jak mówią Twoi świadkowie – mogły odpaść od samolotu w wyniku kontaktu z drzewami, o wiele wcześniej, niż rosła osławiona brzoza?
Nie, one odpadły już po minięciu brzozy przez tupolewa, na wysokości miejsca, w którym odezwał się alarm TAWS 38, ostatni alarm, jaki był zarejestrowany przez rejestratory pokładowe.
Sądząc ze zwiastuna, teza filmu brzmi: samolot zniszczono w wyniku dobrze przygotowanej wielopunktowej eksplozji.
Na pewno film przedstawia fakty, które wskazują na to, że do wybuchu mogło dojść, a które są ignorowane przez polską prokuraturę..."
Swoją drogą na tym powyżej umieszczonym foto widać jaka mgła była wtedy w Smoleńsku. Widać po tych dokładnie widocznych w oddali funkcjonariuszach...
Стукачам, чекистам и членам российской агентуры вход воспрещен.
Szacun za postawę
Znalezione w sieci
Lista Wildsteina
Pan polecił Jeremiaszowi, by udał się do Rekabitów i dał im pić wino, lecz oni nie pili wina i mieszkali w namiotach, będąc wiernymi nakazom ich praojca Jonadaba syna Rekaba. Wówczas Pan powiedział, że nie zabraknie im potomka, który by stał zawsze przed Panem. Niewierną zaś Judę, która nie usłuchała nakazów swego Pana Boga, Pan ukarze...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka