Chorzy z nienawiści, czyli adwokat nawołujący do linczu i lewaczka broniąca krowy

Swój ciągnie do swego, czyli prof. Magdalena Środa broni gwałconej krowy przed polskim rządem.

Prof. Magdalena Środa w „formie”! W rozmowie z Dominiką Wielowieyską stwierdziła, że zoofilskie zdjęcie imigranta, to mistyfikacja i ustawka, a za pozowanie ze zwierzęciem imigrant mógł otrzymać wynagrodzenie. To, że PiS potrafi powiedzieć, że uchodźcy zostali przywiezieni limuzynami na granicę, a tak naprawdę, to zwiedzają sobie Moskwę, to są wszystko rzeczy wymyślone. Ja jestem w stanie uwierzyć, że minister Kamiński zapłacił emu człowiekowi z krową, żeby mieć mocny materiał - stwierdziła Magdalena Środka w rozmowie z radiem TOK.FM. Na te słowa zareagowała nawet redaktor Dominika Wielowieyska, która stwierdziła, że prof. Środa „chyba przesadziła”. Minister może sobie stać i pokazywać co mu się żywnie podoba (…). W chrześcijańskim kraju traktowanie w ten sposób innych ludzi? Nagle nasza władza jawi się jako wielki obrońca europejskich granic!
– wykrzykiwała Środa. Lewactwo przypomina sobie, że żyjemy w chrześcijańskim kraju wyłącznie wtedy, kiedy innych argumentów nie staje.

Po trupach do celu? Czym się chwalisz wykształcony "przyjacielu"?

"Fun fact. Wrzuciłem zdjęcia dwóch funkcjonariuszy SG odpowiedzialnych z torturowanie uchodźców i napisałem „wiecie, co robić, kiedy spotkacie ich na ulicy” uznając za jasne, że tym mendom należy się splunięcie w twarz (lub pod nogi), bo hańbią polskie państwo i polski mundur" – napisał na Twitterze Piotr Barczak adwokat.

Można się zastanawiać czym kieruje się opozycja i jej akolici? Jaki poziom nienawiści do przeciwników politycznych i pogardy do własnego państwa trzeba mieć w sobie, aby wyrażać tak barbarzyńskie poglądy i postawy. Po co były te całe lata edukacji, tytuły doktorskie, czy profesorskie skoro reprezentuje się po nich poziom najgłupszej, najbardziej prymitywnej żulii? I ci ludzie próbują czasem drwić z osób niewykształconych, choć moralnie i mentalnie nie dorastają im do pięt. Czy naprawdę nie ma już szans na opamiętanie? Czy opozycja jest jeszcze w stanie dostrzec jakie spustoszenie uczyniła w głowach rodaków swoim nieodpowiedzialnym "totalizmem"? Sprawa Cyby i mordu łódzkiego nic ich nie nauczyła?