Donald Tusk zmieścił na Twitterze nagranie wideo, na którym odczytuje list z pogróżkami, który otrzymał. Były premier oskarżył przy tej okazji prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o „narastającą w Polsce falę nienawiści”. To nieprawdopodobne, że Tusk stawia się w roli „gołąbka pokoju”, gdy sam wielokrotnie hejtował swoich przeciwników politycznych. Dodatkowo, Tusk wplątał w to wszystko śp. Pawła Adamowicza… Co za cynizm! "Szczyt cynizmu. Dość tej szczujni! Trzeba opamiętania!" - powiedział Zbigniew Ziobro i obiecał do końca wyjaśnić tą sprawę, co może nie być korzystne dla Tuska.
Donald Tusk przypomniał w krótkim nagraniu zamieszczonym we wtorek wieczorem na Twitterze, że zamordowany w 2019 r. prezydent Gdańska Paweł Adamowicz miałby dziś 56 lat. I właśnie - jak dodał - w dniu jego urodzin otrzymał list. Zacytował też fragmenty wiadomości, które - jak zastrzegł - „nadają się do zacytowania”. - Wpakuję Ci nóż desantowy w brzuch, jak Stefan Wilmont temu - tu wulgaryzm - Adamowiczowi. Według niego autor zamieścił też groźby pod adresem bohaterki Powstania Warszawskiego Wandy Traczyk-Stawskiej. - Ją też zabiję przed 11 listopada, pomogę oczyścić mój kraj, zostanę bohaterem jak Stefan Wilmont. I kończy się list słowami: „jesteś skazany na śmierć za zdradę ojczyzny. Wyrok wydano w imieniu Polski podziemnej - cytował.
Zaznaczył, iż nie jest to pierwszy list z pogróżkami, jaki do tej pory otrzymał. - Ale w ostatnich miesiącach, tygodniach jest niepokojąco więcej tego typu korespondencji. W Polsce narasta fala nienawiści, pogardy, coraz częściej także przemocy - zauważył. I tu następuje najlepsze: Jego zdaniem odpowiedzialny jest za to... prezes PiS. Wpadłby ktoś na to? - Jarosławie Kaczyński, jesteś za to bezpośrednio odpowiedzialny - jako szef obozu władzy i jako wicepremier do spraw bezpieczeństwa. Jesteś odpowiedzialny za narastanie tej fali, za rosnący niepokój, rosnący strach. Nie zostawimy tej sprawy, nie będziemy milczeć i wiedz jedno - nie damy się zastraszyć - groźnie zapewnił.
Listy z pogróżkami, jakie otrzymali właśnie odczytali też m.in. b. szef MSZ, europoseł Radosław Sikorski, oraz posłowie KO: Dariusz Joński i Paweł Kowal. W związku z groźbami Joński zawiadomił prokuraturę. Być może to jakaś nowa akcja prowokacja i kolejny etap walki z rządem, skoro poprzednie zawiodły? Szkoda, że Tusk i pozostali nie oddali swych listów do oceny "niezależnym grafologom", którzy mogliby bezpośrednio potwierdzić charakter pisma prezesa, bo mogą znaleźć się niestety tacy którzy zakwestionują jego bezpośrednie sprawstwo, nawet wobec powszechnie znanej koncyliacyjnej postawy i pojednawczego charakteru Donalda Tuska.
- Panie Prezesie Jarosławie Kaczyński, dość już atakowania tego, zesłanego nam tu przez Unię, swoistego Gołąbka Pokoju. Odkąd wrócił jego nazwisko i związane z nim epitety słychać z pańskich ust nieustannie, podczas gdy on na pana temat milczy. Nie można notorycznie i w kółko mówić o fobiach Tuska, jego obsesjach i zacietrzewieniu na władzę. Jemu nie o osobiste frukta chodzi, lecz o dobro Polski i Polaków. Jest pan ostatnim z nieprzekonanych, kiedy w końcu do pana to dotrze? Dość tego języka nienawiści w polityce i przestań pan w końcu wysyłać te bojówki z dziecięca bielizną pod jego dom w Sopocie, bo to się robi niesmaczne ! - No, ja przynajmniej zrobiłem co mogłem, aby to ukrócić. Niech tylko każdy tak się postara i powinno od razu być lepiej.
