Jerzy Nowak Jerzy Nowak
344
BLOG

Premier Morawiecki coraz bardziej może się podobać. Zamiast obrony atak, także w Niemców.

Jerzy Nowak Jerzy Nowak Polityka Obserwuj notkę 17

Od dawna powtarzam, że Polska takiego premiera jeszcze nie miała i długo mieć nie będzie, oby na tym stanowisku jak najdłużej trwał. Jest niezmordowany niczym cyborg i nie wiadomo skąd czerpie siły, ani kiedy w ogóle śpi. Jest niespotykanie pracowity, skuteczny i nie robi tego dla pieniędzy, bo przecież mógłby siedzieć na bankowym stołku, jak poprzednio, za dużo większe i unikną całego tego zamieszania, oraz ataków z zewnątrz, a tym bardziej ze strony cynicznej, nienawistnej i całkiem nieodpowiedzialnej totalnej opozycji, która przebiła już chyba Targowicę po wielokroć. W obliczu kryzysów nie chowa się do szafy, jak jego sławny poprzednik, tylko bierze wszystko na klatę i działa. Tusk może mu co najwyżej buty czyścić, bo na tym się zna i na poprawianiu garderoby unijnym pijakom, a nie mżyć o powtórce z historii i łudzić się, że Polacy mają pamięć, niczym ameba i dadzą mu drugą szansę. Zapomnij śmierdzący leniu i pozorancie. To już szybciej wybiorą  Ostachowicza, który odpowiadał za wszystkie posunięcia swojego pryncypała.   


Wracając do Morawieckiego, pokazał jak należy skutecznie rządzić, aby Polacy mieli pracę, poczucie bezpieczeństwa, a w kasie państwa nie brakowało na dosłownie wszystko, jak poprzednio. Niezadowolonych beneficjentów poprzednich rządów, którzy nagle stracili możliwość drylowania państwa oczywiście nie brakuje, podobnie jaki i pożytecznych idiotów, którzy niczym w porzekadle  na złość są gotowi odmrozić sobie uszy, dając tu za przykład choćby artystów, którym ten rząd oddał, to co zabrała wcześniej Platforma z PSL. Programy społeczne, które opozycja nazywa rozdawnictwem dla zyskania głosów wyborczych, a które są na Zachodzie normą od wielu lat, wbrew złowieszczemu wieszczeniu nie zrujnowały finansów państwa. Silna, odbudowująca się Polska jest nie w smak naszemu zachodniemu sąsiadowi, który przysłał tu swojego namiestnika futrowanemu od lat, aby utrącić nielubiany w Belinie rząd. Jak może wyglądać wasalska, proniemiecka polityka w jego wykonaniu mieli już okazję przekonać się kilka lat temu i do tego znów dążą wszelkimi sposobami, a to przez grillowanie Polski przy pomocy spolegliwych unijnych dygnitarzy, a to znów przez wstrzymywanie należnych nam funduszy wynikających z  traktatów.


Do tego wszystkiego doszedł kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Szczegóły wszyscy znają, ale oto mieliśmy znowu okazję przekonać się kto jest Polakiem wspierającym obronę granic Ojczyzny, a kto tylko posiadaczem paszportu "tenkraju". Obyśmy tych nazwisk nie zapomnieli, kiedy kryzys już minie, niech ten wstyd zostanie z nimi na zawsze. W związku z nasilającymi się ekscesami na granicy Premier Morawiecki podjął inicjatywę i po kolei odwiedza kraje dotknięte kryzysem, jak i te które mogą w obecnej sytuacji być pomocne. Po wizycie na Litwie, Łotwie i Estonii, odwiedził następnie Węgry i Słowenię, po czym przyszła kolej na  Paryż, Berlin i Londyn. W Berlinie nie omieszkał wytknąć po raz kolejny błędnej polityki związanej z NS2, jak i rozmowy Merkel z Łukaszenką ponad głowami zainteresowanych o kryzysie na granicy. Powiedział też coś, co na pewno zaskoczyło zadufanych w sobie Niemców, że mianowicie postanowił powołać Instytut do oszacowania strat wojennych i wystąpienia o reparacje z ich tytułu.


Minęło zaledwie kilka godzin od tej deklaracji i oto czytamy, że słowa te stały się ciałem, bo właśnie oto Premier Mateusz Morawiecki podpisał dokument ustanawiający Instytut Strat Wojennych.  - Kwestia odszkodowań wojennych nie jest poza dyskusją, bo Polska została bardzo źle potraktowana, nie otrzymując reparacji - przekazał w wywiadzie dla niemieckiej agencji DPA szef rządu. Instytut Strat Wojennych będzie kontynuować prace zespołu parlamentarnego, którego inicjatorem był poseł PiS Arkadiusz Mularczyk, a także zajmie się kwestią badań wszystkich szkód wojennych i postępowaniem w sprawie roszczeń odszkodowawczych. Jednocześnie nie zaniedbuje spraw bieżących, zapadła właśnie decyzja o obniżeniu podatków i ustanowieniu Tarczy Antyinflacyjnej chroniącej Polaków przed skutkami inflacji i znacznego wzrostu cen energii. Można? Ponawiam w tym momencie pytanie, Panie Tusk, z czym do ludzi? Nawet prostego programu nie potraficie z Ostachowiczem wymyślić? Wstydu człowieku nie masz za grosz. Bierz brachu pędzel i wal na komin, tylko to ci pozostało.

Jerzy Nowak
O mnie Jerzy Nowak

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka