Fot. Piotr Łysakowski
Fot. Piotr Łysakowski
Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki
653
BLOG

Odbudowywać, a nie burzyć. O Pałacu Saskim i Pałacu Kultury

Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki Architektura Obserwuj temat Obserwuj notkę 21

Dziś bardzo krótko. PiS złożył ustawę o odbudowie Pałacu Saskiego. Może samo przekazanie tej ustawy było zbyt pompatyczne, może PiS ma w tej odbudowie jakieś własne megalomańsko – polityczne cele, ale ja akurat za odbudową Pałacu Saskiego jestem. 

Jestem za nią, bo w moim rodzinnym Poznaniu, kilka lat temu, mieliśmy podobną dyskusję. Trwała wielka debata czy odbudować Zamek króla Przemysła II, czy nie. Zresztą ta debata trwa do dziś. Jedni nazywają ten zamek zamkiem Gargamela i mówią, że z prawdziwym zamkiem króla Przemysła nie ma nic wspólnego. Drudzy – w tym ja – mają inny pogląd. 

To prawda, poznański Zamek Przemysła, nie ma z prawdziwym zamkiem króla nic wspólnego. Dla niektórych może nawet wyglądać dziwacznie. Ale z pewnością ma jedną zaletę. Bo oto w miejscu, gdzie jeszcze kilka lat temu był bałagan, licznie zbierali się miejscowi amatorzy mocnych trunków, którzy z czasem tam zamieszkiwali, powstał budynek, który to miejsce wypełnił i który dziś jest częścią poznańskiego Muzeum Sztuk Użytkowych. Spełnia ważną rolę.

Tak samo moim zdaniem będzie z warszawskim Pałacem Saskim. Na pustym placu powstanie budynek, który go architektonicznie zagospodaruje, który będzie miał jakąś funkcję użytkową. Będzie służył ludziom. 

Bardzo wielu szybko zapomni dlaczego go odbudowano, a będzie z niego korzystać. Jak dzisiaj korzystają z warszawskiego Zamku Królewskiego, nie pamiętając dlaczego odbudowywał go Edward Gierek. 

Tak że jestem za odbudową Pałacu Saskiego. Tak jak jestem za pozostawieniem Pałacu Kultury.


Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl

Poznań 2.0 – najważniejsi w jednym miejscu – bo informacja nie musi być nudna

http://miastopoznaj.pl/ 

Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl   


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości