
Ciekawostka - Owoc Durian!
W Malezji nie wolno legalne jeść owocu duriana publicznie, ponieważ jego zapach jest tak odrażający, ze może łatwo spowodować odruch wymiotny u innych ludzi.
Owoce duriana rosną na drzewach w krajach Azji Południowo-wschodniej, takich jak Tajlandia, Indonezja i Malezja. Czasami te kolczaste owoce mogą rosnąć tak duże, jak piłki a w środku znajdują się duże nasiona okolone w kremowym, waniliowym budyniu.
Zapach durian może przypominać wiele rzeczy, takich jak śmierdzący ser, skarpetki brudne, wymioty po zjedzeniu zgniłej cebuli, antyseptyczny, kota siki, świński kal czy zapach z toalety, terpentyna, czosnek, ser Limburger, korzenne żywice, zapachu migdałow pomieszanych z winem sherry!
Chociaż najbardziej odrażający zapach to jednak, niektórzy ludzie uwielbiają smak i zapach duriana i są skłonni zapłacić mnóstwo pieniędzy bo jest on dla nich owocem najdroższym.
Jadłem te owoce tylko dlatego aby się przekonać co jest w nich takiego, ze wielu przepada za nimi bez granic.
Ponieważ mieszkałem w Malezji w hotelu i kiedy wróciłem z targowiska gdzie konsumowałem te owoce nie zostałem wpuszczonym do mojego pokoju a nawet wyproszono mnie abym opuścił budynek.
Powodem tego był długo utrzymujący się zapach tak straszny, ze pracownicy tego hotelu zagrozili mi, ze jeżeli nie opuszczę tego przybytku wezwą policje. Musiałem spacerować kilka następnych godzin, zjadłem chyba ze dwa kg miętowych cukierków, wykapałem się w oceanie kilka razy a zapach nadal pozostawał. Dopiero wieczorem cichaczem udało mi się niepostrzeżenie wejść do mojego hotelowego pokoju.
Drzewa duriana mogą rosnąc nawet do 36 m (120 stóp) wysokości i są rodzime dla Indonezji, Malezji i Brunei. Byly przypadki, ze spadające duze jak melony owoce zabijały przebywających pod drzewami spacerowiczów.
Durio zibethinus. – plantacje powstały na Borneo, a obecnie uprawiany w większości krajów Azji Południowo-wschodniej i Malezji do Filipin. Duri to malajskie słowo oznaczające "kolec", którymi jest durian pokryty. Zibethinus - słowo pochodzi od włoskiego zibetto sugeruje podobieństwo pomiędzy zapachem owoców i tym co najgorszego pochodzące od kota.
Chociaż istnieją setki odmian duriana (ponad 300 w Tajlandii), tylko kilka gatunków z rodzaju produkcji Durio są jadalne, z których tylko Durio zibethinus uprawiana jest komercyjnie. Większość Owoce duriana rosną dziko wokół wiosek i osad. Drzewa owocują 5 do 10 lat po posadzeniu.
Ktokolwiek odwiedzi ten rejon świata musi skosztować i doświadczyć smaku tego owocu ale należy się upewnić czy na frontowej ścianie przy wejściu do hotelu nie ma takiego znaku, bo może zapłacić kare lub być aresztowanym.

Życzę smacznego.
Joe Chal - autor
Jestem prezesem i fundatorem Polsko Australijskiej Fundacji działającej na Rzecz Zdrowia i Rozwoju Dziecka. Prowadzę badania naukowe na temat „Autyzmu” (rehabilitacji) z wykorzystaniem komory hiperbarycznej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości