Niemcy anulowały porozumienie nadzoru z okresu końca 1960 roku ze Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią w związku z rewelacjami o ogromnej aferze szpiegowskiej amerykańskich służb w internecie.
Minister spraw zagranicznych Guido Westerwelle powiedział w piątek, że posunięcie to było "konieczne i właściwe" pośród debaty na temat ochrony danych prywatności wywołanej skandalem, który spowodował ogniska zapalne i oburzenie w Niemczech.
Kanclerz Angela Merkel poruszyła tą kwestię z prezydentem USA Barakiem Obamą podczas jego wizyty w czerwcu i znalazła się pod presją w okresie przygotowań do wyborów, które odbędą się we września w Niemczech.
Od tego czasu rząd ogłosił zawieszenie więzi między tajnymi służbami i agencjami amerykańskimi, których proceder szpiegowski został ujawniony przez zbiegłego pracownika wywiadu, analityka Edwarda Snowdena.
Merkel podkreśliła, że Niemcy "nie są krajem nadzoru" i że "prawo niemieckie ma zastosowanie na ziemi niemieckiej", ale również przyznała, że to ma swoje granice w dobie globalnych systemów telekomunikacyjnych.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Niemiec oświadczyło, że sprawa porozumienia na monitorowanie – jest formą zwolnienia dotyczącego niemieckiej tajemnicy telekomunikacyjnej - od 1968-1969 z Waszyngtonem i Londynem, więc została anulowana za "wspólnym porozumieniem".
Według doniesień mediów, pozwoliło to byłym sojusznikom żądania danych dla nadzoru od niemieckich służb wywiadowczych ze względu na bezpieczeństwo stacjonujących oddziałów wojskowych w Niemczech.
"Unieważnienie porozumień administracyjnych, których się domagaliśmy w ostatnich tygodniach, jest koniecznością i właściwą konsekwencją z ostatniej debaty w sprawie ochrony prywatności, " powiedział Westerwelle w swoim oświadczeniu.
Rząd podkreślił, że porozumienie to było faktycznie bez znaczenia i nie jest już stosowane.
Niemcy są szczególnie uwrażliwieni na kwestię nadzoru państwowego, które miały miejsce w historii tego kraju jak: nazizm czy reżim komunistyczny w byłym NRD.
Wielka Brytania, Stany Zjednoczone i Francja miały swoje bazy wojskowe stacjonujące w zachodnich Niemczech po II wojnie światowej i było to ważne dla sojuszników z NATO podczas Zimnej Wojny.
Postscriptum:
Okazuje się, że USA mogły legalnie monitorować Niemcy / być może również inne kraje/ ponieważ było takie porozumienie.
Nasuwa sie rownież pytanie „Ile jest jeszcze takich pozostałych po byłym bloku wschodnim porozumień, które obowiązują Polskę do wykonywania poleceń Rosji zgodnie z podpisanymi przez PRL porozumieniami z tamtego okresu?
Znam kilka takich porozumień i dla przykładu przytoczę ”Porozumienie o szkoleniach pracowników PKW /Państwowej Komisji Wyborczej/”, które odbywają się systematycznie w Moskwie.
W artykule tym wykorzystano informacje z The Local jak i ze źródeł własnych.
Jestem prezesem i fundatorem Polsko Australijskiej Fundacji działającej na Rzecz Zdrowia i Rozwoju Dziecka. Prowadzę badania naukowe na temat „Autyzmu” (rehabilitacji) z wykorzystaniem komory hiperbarycznej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka