Ni to usiąć, ni się położyć
ni to skakać,
tylko siąść i płakać.
"Pomysł Ministerstwa Obrony Narodowej, które finansuje ten projekt w 80%. Łączny koszt 4 mln złotych. Każda tzw. ławka niepodległości po 30 tysięcy złotych. Autorką projektu jest Marta Rosiak z podkarpackiej firmy Betonovo. Jest ich ponad 100 i oby nie stanęły w Waszej okolicy. Estetyczny dramat! Jedna jest już w Łazienkach Królewskich. Był konkurs, zgłoszono 26 prac.
Z regulaminu konkursu, który zorganizowało MON wynika, że: Prace konkursowe będą oceniane przez Sąd Konkursowy (...) do którego powołani będą między innymi:
1) przedstawiciele Ministra Obrony Narodowej,
2) przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej,
3) osoby posiadające kwalifikacje, umożliwiające ocenę zgłoszonych prac konkursowych.
I kto zasiadał w Sądzie? Dwie osoby z MON, Dyrektor Wojskowego Biura Historycznego, Prezes Instytutu J.Piłsudskiego oraz Prezes Związku Artystów Plastyków. Nie było w nim żadnego architekta ani żadnego projektanta z dziedziny wzornictwa przemysłowego."
My piąta brygada....
Komentarze