Kacpro Kacpro
415
BLOG

List Otwarty gen. Sławomira Petelickiego do premiera Tuska

Kacpro Kacpro Polityka Obserwuj notkę 0

 

 


List Otwarty gen. Sławomira Petelickiego do premiera Donalda Tuska

Aktualizacja: 2010-04-21 9:19 pm 

List wysłany przez gen. Sławomira Petelickiego do premiera Donalda Tuska w związku z katastrofą Tu-154M w Smoleńsku.


Warszawa 19 kwietnia 2010

LIST OTWARTY
DO PREMIERA DONALDA TUSKA

Panie Premierze!


Zakończyła się Żałoba Narodowa po największej Tragedii w historii powojennej Polski. W wyniku karygodnych zaniedbań, niekompetencji i arogancji staliśmy się jedynym na świecie krajem, który w jednym momencie stracił całe Dowództwo Wojska, ze Zwierzchnikiem Sił Zbrojnych Prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej na czele. Apeluję do Pana o podjęcie radykalnych kroków mających na celu ratowanie Polskich Sił Zbrojnych i systemu antykryzysowego Państwa.


W trybie pilnym należy:
1. Rozwiązać Wojskową Prokuraturę i powierzyć prowadzone przez nią sprawy Prokuraturze Cywilnej. Będzie to zgodne z wcześniejszymi wnioskami Prawa i Sprawiedliwości popartymi przez Platformę Obywatelską, których orędownikami byli między innymi Świętej Pamięci Poseł Zbigniew Wassermann i Generał Franciszek Gągor.

2. Ustanowić pełnomocnika Rządu d/s ratowania naszych Sił Zbrojnych i powołać na to stanowisko generała dywizji Waldemara Skrzypczaka (byłego dowódcę Wojsk Lądowych, który miał odwagę głośno mówić o zaniedbaniach w MON), cieszącego się ogromnym autorytetem w Wojsku Polskim.
3. Odwołać Ministra Obrony Narodowej i do czasu wybrania Prezydenta powierzyć kierowanie Resortem przewodniczącemu Ko-misji Obrony Senatu Maciejowi Grubskiemu z Platformy Obywatelskiej, który broniąc żołnierzy z Nangar Khel wykazał się zaangażowaniem i dobrą znajomością problematyki wojskowej. Ministerstwem Obrony może skutecznie kierować tylko osoba nie związana z panującymi tam od lat „betonowymi układami”.

4. Przywrócić na stanowisko Szefa Rządowego Centrum Antykryzysowego doktora Przemysława Gułę.

Ponad rok temu w obecności byłego wiceprezesa Narodowego Banku Polskiego, profesora Krzysztofa Rybińskiego, przekazałem ministrowi Michałowi Boniemu notatkę na temat karygodnych zaniedbań w Ministerstwie Obrony Narodowej. Zdecydowałem się na to, gdyż Bogdan Klich wysłuchiwał moich rad popartych ekspertyzami specjalistów polskich i amerykańskich, a następnie postępował wbrew logice!

Wszyscy Polacy widzieli tragiczną katastrofę wojskowego samo-lotu CASA C-295M, w której zginęło dwudziestu znakomitych lotników. Tłumaczyłem Ministrowi Klichowi, dlaczego tak się stało, prezentując mu procedury NATO. Minister zapewniał, że wyciągnie z tego wnioski. Nie wyciągnął! Nastąpiła katastrofa wojskowego samolotu BRYZA, w której zginęła cała załoga. Była jeszcze katastrofa wojskowego śmigłowca Mi-24. Pytałem publicznie B. Klicha, ilu jeszcze dzielnych żołnierzy musi zginąć, żeby zaczął konieczne reformy w Wojsku? W sierpniu 2009 roku bohaterską śmiercią zginał kapitan Daniel Ambroziński, którego patrol w Afganistanie Talibowie ostrzeliwali przez sześć godzin, a nasze Lotnictwo nie mogło tam dole-cieć, bo miało za słabe silniki (MI24). Co więcej, jak już doleciało – było nieuzbrojone (Mi-17). Minister Klich zapewniał wtedy publicznie, że w trybie nadzwyczajnym dostarczy do Afganistanu odpowiedni sprzęt. Nie zrealizował tych obietnic, za to wodował uroczyście kadłub Korwety Gawron (który kosztował ponad mi-liard sto milionów złotych), komunikując zdumionym uczestnikom uroczystości, że na tym kończy się program budowy tak potrzebnego Marynarce Wojennej okrętu, gdyż nie ma środków na jego dokończenie.
W ubiegłym roku Bogdan Klich mówił, że robi coś, co nikomu dotąd się nie udało – leasinguje od LOT-u nowoczesne samoloty dla VIP, w miejsce awaryjnego sprzętu z poprzedniej epoki. Teraz twierdzi, że to się nie udało, bo przeszkadzali posłowie.

Gdy Bogdan Klich leciał dwukrotnie do Afganistanu, w niepotrzebną PR-owską podróż, wyleasingował dla siebie Boeinga Rumuńskich Linii Lotniczych za 150 tys. zł. Dodać należy, że za boeingiem leciał wojskowy samolot CASA, który dla Ministra Klicha była za mało wygodny. Dlaczego Minister Obrony Narodowej nie zdecydował się na leasing nowoczesnego samolotu dla tak ważnej delegacji państwowej, do składu której zatwierdził podsekretarza stanu w MON, szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i dowódców wszystkich rodzajów wojsk. Jak można było umieścić kluczowe dla bezpieczeństwa Państwa osoby w jednym samolocie z poprzedniej epoki i wysłać ten samolot w czasie mgły na polowe lotnisko, bez wyznaczenia z góry zapasowego wariantu lądowania i scenariusza pozwalającego na przesuniecie terminu uroczystości.
Tłumaczyłem B. Klichowi kilkakrotnie, co to jest nowoczesne zarządzanie ryzykiem, którego od 1990 roku uczyli nas Amerykanie. Przekonywałem, że nowoczesne samoloty pasażerskie są niezbędne nie tylko do przewozu VIP, ale dla ratowania Obywateli Polskich, gdy znajdą się na zagrożonych terenach. Teraz Minister Obrony twierdzi, że nie było pieniędzy na te samoloty, a jednocześnie wydawał dużo więcej na sprzęt, który okazał się nieprzydatny, że wspomnę tylko bezzałogowe Orbitery za 110 mln USD.

W maju 2009 roku Sejm RP powołał podkomisję do zbadania za-niedbań w Lotnictwie Wojskowym RP. Jej ekspert, znakomity pilot Major Arkadiusz Szczęsny napisał: „ Świadome narażanie przez MON naszych Żołnierzy na niebezpieczeństwo utraty życia jest niedopuszczalnym łamaniem prawa”!
Gdy Major Szczęsny poprosił podkomisję o przekazanie sprawy Prokuraturze, został odwołany z funkcji eksperta.
Jeden z najdzielniejszych komandosów GROMU, ranny w walce z terrorystami i odznaczony Krzyżem Zasługi za dzielność, napi-sał do mnie po katastrofie: „Czymże jest narażenie bezpieczeństwa Państwa, jak nie sabotażem. A kto tego nie rozumie, popełnia grzech zdrady!”.

Reakcja Ministra Obrony Narodowej na tragiczną katastrofę, polegająca na chwaleniu się wzorowymi procedurami w Wojsku, którymi może on się podzielić z innymi resortami, wywołała zapytania ze strony moich wojskowych kolegów ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, którzy nie zrozumieli o co ministrowi chodzi.
Mijają się z prawdą zapewnienia, że w Wojsku jest wszystko w porządku bo zastępcy płynnie przejęli dowodzenie. Podobnie jest w Centrum Antykryzysowym Rządu. W nawale obowiązków mógł Pan nie zauważyć, że po odwołaniu doktora Przemysława Guły ze stanowiska Szefa Rządowego Centrum Antykryzysowego, na znak protestu odeszło dziesięciu najlepszych specjalistów od zarządzania Państwem w sytuacjach nadzwyczajnych.

Jestem Panu bardzo wdzięczny, za uratowanie Narodowej Jednostki Operacji Specjalnych GROM, która przez trzy miesiące pozostawała bez dowódcy i miała być „wdeptana w ziemię” przez „MON-owski beton”. Proszę, aby postąpił Pan podobnie w obec-nej tragicznej sytuacji Lotnictwa Wojskowego, Marynarki Wojennej i Wojsk Lądowych.
Sugerowane na początku listu rozwiązania inicjujące niezbędne reformy konsultowałem z wybitnymi polskimi i amerykańskimi specjalistami od zarządzania ryzykiem i ochrony infrastruktury krytycznej Państwa.
Jestem Naszą Tragedią tak przybity, że mimo licznych zaproszeń, nie będę na razie występował w mediach. Życzę, żeby nie zmarnował Pan Premier szansy zbudowania na wzór GROMU nowoczesnego Polskiego Wojska i systemu antykryzysowego Naszego Kraju.

Czołem,
generał Sławomir Petelicki

Do wiadomości:
Posłowie i Senatorowie RP

Opracowanie: Bibula Information Service (B.I.S.) - www.bibula.com - na podstawie materiałów redakcyjnych
 
http://www.bibula.com/?p=20740


 

Tak się robi sztuczną mgłę ... 

 


 

Manipulacje pogody z pomoca rosyjskich samolotów
 

 

"Tam nie bylo żadnej mgły" twierdzi dziennikarz

<>

 

 

Gdy przeszkadza "JEDEN drobny szczegół": Oponent polityczny

http://www.kacpro.salon24.pl/504545,gdy-przeszkadza-jeden-drobny-szczegol-oponent-polityczny

 


  I co stało się z tym wynikiem?


54,46% (JK) - 45,54% (BK) = (- 8,92%) Tyle wynosiła “nieodrabialna” strata Komorowskiego, zgodnie z  “przecieku Niesiołowskiego”. - W “drugiej połowie” Komorowski notował już nawet 18%-tową “przewagę cząstkową”. To nadrobiło stratę z “pierwszej połowy” i w efekcie dało mu końcowe zwycięstwo.

 

- Tylko że na 99,99% to było fałszerstwo wyborcze - Matematyka nie kłamie.

 

- Jeśli J. Kaczyński miał o 23:00 przewagę 8,92% to Komorowski nie mógł wygrać.

 

 

<>

Scena "z orłem" z 2010 roku ... /  "Emot" kez komentarza.

 

Komentować trzeba, ale coś innego:  

https://docs.google.com/document/d/1ATvrVnAOyX9RR-eDZrR9vzwFYQTG4sC2JnLXpodMkBE/edit?pli=1


  o


Lech Kaczyński  

Donald Tusk

PRZEWAGA

KOŃCOWA 8,08%

WYBORY 2005

<<<<<<<<<<

X

X

z godz. 22 : 00

z 11,50 % obwodów

+ 1,32%

Różnica z wyniku cząstkowego PKW

KOMUNIKAT 1

<<

z reszty 88,50 %

obwodów

8,915182%

Obliczona różnica z wyniku cząstkowego

KOŃCÓWKA

od 22:00 do końca

z godz.22 : 45  

z 30, 55 % obwodów

+ 9,67

Różnica z wyniku cząstkowego PKW

KOMUNIKAT 2

<<

z reszty 60,45%

obwodów

7.423444%

Obliczona różnica z wyniku cząstkowego

KOŃCÓWKA

od 22:45 do końca

z godz. 23 : 20  

z 60,19 % obwodów

+ 10,88

Różnica z wyniku cząstkowego PKW

KOMUNIKAT 3

<<

z reszty 39,81 %

obwodów

+4,415688%

Obliczona różnica z wyniku cząstkowego

KOŃCÓWKA

od 23:20 do końca

z godz. 00 :15  

z 91,35 % obwodów

+ 8,94

Różnica z wyniku cząstkowego PKW

KOMUNIKAT 4

<<

z reszty  8,65 %

obwodów

( - 0.236286 )

Obliczona różnica z wyniku cząstkowego

KOŃCÓWKA

od 00:15 do końca

WYBORY 2010


 

B. Komorowski

J. Kaczyński

PRZEWAGA

KOŃCOWA   6,02 %

PRZEWAGA CZĄSTKOWA

KOMUNIKAT 1

Różnica z wyniku cząstkowego PKW

z godz.23 : 50  

z 51,50 %   obwodów

WYNIK B. K.

( - 0.82 % )

OBLICZENIE KOŃCÓWKI

od 23:50 do końca

Różnica z wyniku cząstkowego

z reszty 48,50 %

obwodów

+12.05 %

SKOK

KOMUNIKAT 2


 

Różnica z wyniku cząstkowego PKW

z godz. 00 : 58  

z 80,39 % obwodów

+ 2,64 %

OBLICZENIE KOŃCÓWKI

od 00:58 do końca

Różnica z wyniku cząstkowego

z reszty 19,61 %obwodów

+ 17,32 %

SKOK

KOMUNIKAT 3

Różnica z wyniku cząstkowego PKW

z godz. 01 :54

z 95,01 % obwodów

+ 5,26%

OBLICZENIE KOŃCÓWKI od 01:54 do końca

Różnica z wyniku cząstkowego

z reszty 4,99 %

obwodów

+ 18,20 %

SKOK


o

Powyżej porównanie wyników cząstkowych Wyborów 2005 i Wyborów 2010  

W wyborach z 2005 r. o godz. 00:15 znano  wynik cząstkowy z 91,35 % obwodów

W wyborach z 2010 r. o godz. 00:10 podano wynik cząstkowy  z 51,50% obwodów

Niesiołowski podał wynik z 23:00 >> 54,46 %, odnotowujący przewagę Kaczyńskiego


W wyborach z 2010 r. o godz. 23:50 podano wynik cząstkowy z 51,50% obwodów, wykazujący stratę B.Komorowskiego wynoszącą (-0,82%). - Wynik Komorowskiego z pozostałych 48,50% obwodów, uzyskany po wyliczeniu, wykazuje wynik że w II-giej połowie liczenia głosów, Komorowski uzyskał rewelacyjny wynik i przewagę wynoszącą aż +12,05%, dochodzącą momentami, w cząstce, wynik dochodzący do +18,20% przewagi nad Kaczyńskim. Moim zdaniem wskazuje to na “dosypywanie głosów” w okresach pomiędzy komunikatami PKW, niwelującymi dużo większą niż ujawniono stratę Komorowskiego w “pierwszej połowie” liczenia głosów”.- Po zsumowaniu "straty i zysku" z pierwszej i drugiej połowy, średnia przewaga Bronisława Komorowskiego nad Kaczyńskim, zgodnie z Komunikatem PKW, wyniosła 6,02%.


Przed upublicznieniem Komunikatów PKW, z wynikami liczenia głosów, z godziny 23:50, (zgodnie z relacjonują Niesiołowskiego), wynik Kaczyńskiego z godziny 23:00 wynosił 54,46% , a więc znacząco wyższy niż podała PKW o godz. 23:50. (przewaga Kaczyńskiego nad Komorowskim wynosiła 8,92%). Biorąc pod uwagę “przeciek Niesiołowskiego” i strukturę wyników cząstkowych uważam że Wybory 2010 sfałszowano. Uważam też, że miało to miejsce w samej PKW, lub Krajowym Biurze Wyborczym (nie mylić z PKW) w Warszawie, a nie “gdzieś po drodze”, w Komisjach Okręgowych. Relacja Niesiołowskiego o wynikach z godziny 11-tej znajduje się niżej.


W papierach PKW wynik wyborczy Bronisława Komorowskiego wyglądało(by)  modelowo

W oficjalnie podanych komunikatah, przewaga Komorowskiego nad oponentem wynosiła:

(Strata / Przewaga) =(- 0,82%) <> (+ 2,64%) <> (+ 5,26%) <> ( + 6,02%)


Na wykresie byłaby to linia ciągła “wyginająca się” w górę, czyli wzorcowa. Jest jednak jeden problem. Po bardziej szczegółowym sprawdzeniu wynik jest taki:


(- 0.82%)(12.05%)<> (+ 2,64%)(+ 17,32%)<> (+ 5,26%)(+ 18,2%)<>(+ 6,02%)

 

 

Kolorem czerwonym zaznaczono wyliczoną przewagę Komorowskiego pomiędzy każdym komunikatem i końcem liczenia głosów.(SKOK w końcówce). Na wykresie byłaby to “skokowo-zygzakowata” linia “góra /dół”, a nie linia ciągła “wyginająca się”. Świadczyć to może o manipulacji w podawaniu wyników przez PKW, za piewrwsze 51,50% obwodów i korygowanie tych wynikach, w następnych 48,50% obwodów, tak aby wynikm końcowy wyglądał na poprawny “na pierwszy rzut oka”.

 

Gdybyśmy w dniu wyborów usłyszeli. W pierwszej połowie wygrał Kaczyński z wynikiem (?) , a w drugiej Komorowski z przewagą (+12,05%) nikt by nie uwierzył.

 

Przypominam!W Wyborach 2005 r. o godzinie 00:15 PKW podała wynik z 91,35% obwodów wyborczych.>>> W 2010 r. o 00:10 PKW podała wynik tylko z 51,50% obwodów. Myślę, że powodem opóźnienia mogło byo (na 99,99% myślę że było) manipulowanie manipulowanie wynikiem przedterminowych Wyborów Prezydenta 2010. A w jakich okolicznościach do nich doszło wiemy.

 

Tabela niżej pokazuje “SKOKI” przewagi Komorowskiego wuzyskiwanym wyniku, w cząstkach, czyli w przedziałach od początku “do komunikatu” i “po komunikacie” do końca”. Co się stało najlepiej pokazuje “SKOK 12,05%”. Dzieląc go na dwa mamy przewagę końcową. PKW podała, że różnica ta wyniosła 6,02% - Jest to średnia z 1wszej i drugiej połowy.


Przypomnijmy wynik wyborów z 23:00 podany w “przecieku Niesiołowskiego”:

Kaczyński = 54,46%.

 

Po obliczeniu strata Komorowskiego wynosiłaby 54,46% (JK) - 45,54% (BK) = STRATA (BK) 8,92%

W samej końcówce z 4,99% obwodów przewaga Komorowskiego wyniosła 18,20 %.

Gdyby przyjąć, że “przeciek Niesiołowskiego” wskazywał prawdziwy wynik wyborów z 23:00 to Komorowski musiał odrobić 2 razy tą stratę, czyli 2 x 8,92% = 17,84%. To prawie tyle co w Kom.2

Do SKOKU po Komunikacie 1 należałoby doliczyć różnicę jaką “oszukano” podając wynik z 51,50% obw.

o

Komunikat

podany o

PKW  godzinie >

Przewaga

(1) 23:50

SKOK

po kom.1

Przewaga

(2) 00:58

SKOK

po kom.2

Przewaga

(3) 01:54

SKOK

po kom.3

Wynik końcowy

Obliczenie

przewagi

>>>>>>

12,05%

------

+17,32%

------

+18,20%

------

Niesioł.

54,46%

23:00

(- 8,92%)

(- 0.82%)

-------

+2,64%

--------

+5,26%

--------

+6,02%


 

o

METODA WYLICZEŃ

Różnica w całym głosowaniu: 53.01% - 46.99% = 6,02% na korzyść Komorowskiego.

WYBORY PREZYDENTA 2010 - METODA WYLICZENIA WYNIKÓW W PRZEDZIAŁACH CZASOWYCH

Aby dokonać sprawdzenia wyliczeń potrzebujesz dane z rozpatrywanej godziny (wyniki cząstkowe) oraz dane z zakończenia, czyli wynik Wyborów Prezydenta 2010 r.

WYBORY 2010 / KOMUNIKATY PKW:http://www.prezydent2010.pkw.gov.pl/PZT/PL/DOKUMENTY/komunikaty/index.html

PRZYKŁAD WYLICZEŃ DLA WYNIKU CZĄSTKOWEGO Z GODZINY 01:54

Liczba wszystkich głosów ważnych oddanych w wyborach pRezydenta = 16 853 021

Wynik cząstkowy z 95,01% Obwod. Kom Wyb. do godziny 01:54 =15 854 503 głosy zliczone

WYLICZ  % - TOWĄ RÓŻNICĘ POMIĘDZY KANDYDATAMI Z OSTATNICH 4,99% OBWOD. KOM. WYB

Od liczby wszystkich głosów ważnych oddanych w wyborach Prezydenta 2010,

czyli od liczby 16 853 021, odejmij liczbę głosów ważnych, zliczonych z 95,01% OKW

16 853 021 - 15 854 503 = 998 518 =  głosy zliczone od godziny 01:54, do końca liczenia głosów

998 518 to liczba głosów zliczona w ostatnich 4,99 % Obw. Kom. Wyb. <> 1% =9985,18 głosów

OBLICZ % GŁOSÓW ZDOBYTYCH PRZEZ KANDYDATÓW OD GODZ. 01:54 DO KOŃCA LICZENIA

Od liczby wszystkich zdobytych głosów KANDYDATA odejmij liczbę głosów zdobytą do god 01:54

Wynik podziel przez 1%  z 998 518 głosów zliczonych po 01:54, czyli przez 9985,18

Wynik Kaczyńskiego z głosów zliczonych pomiędzy 01:54 i wynikiem końcowym liczenia

Liczba wszystkich uzyskanych głosów w wyborach Prezydenta 2010 = 7 919 134

KACZYŃSKI:  7 919 134 - 7 510 735 = 408 399 głosów zdobył w końcówce liczenia po godzinie 01:54

WSZYSTKIE GŁOSY - GŁOSY ZDOBYTE “DO GODZINY” = GŁOSY ZDOBYTE “W OKRESIE OD DO”

408 399 : 9985,18 ( czyli 1% )= 40,90% głosów zdobył Kaczyński po godzinie 01:54

Wynik Komorowskiego z głosów zliczonych pomiędzy 01:54 i wynikiem końcowym liczenia

Liczba wszystkich uzyskanych głosów w Wyborach Prezydenta 2010  = 8 933 887

8 933 887 -  8 343 768 = 519 119 głosów zdobył w końcówce liczenia po godzinie 01:54

WSZYSTKIE GŁOSY - GŁOSY ZDOBYTE “DO GODZINY” = GŁOSY ZDOBYTE “W OKRESIE OD DO”

590 119 : 9985,18(czyli 1%)  = 59,10 % głosów zdobył Komorowski po godzinie 01:54

Komorowski : 59,10% głosy zdobyte z 4,99% Obwodów zliczone po godzinie 01:54

Kaczyński : 40.90% głosy zdobyte z 4,99% Obwodów zliczone po godzinie 01:54

Przewaga Komorowskiego w ostatnich  4,99% Obw. Kom. Wyb. >>>> 59,10% - 40.90% = 18,20%

Taka jest procentowa różnica głosów pomiędzy kandydatami - głosy zliczone od 01:54 “PO-pół- nocy”

do zakończenia liczenia głosów - Wynik z ostatnich 4,99% Obwodowych Komisji Wyborczych.


WYBORY PREZYDENTA 2010 / WYNIK WYBORCZY KOMOROWSKIEGO


23: 50http://www.prezydent2010.pkw.gov.pl/ALL/pliki/DOKUMENTY/komunikaty/Komunikat_g.0010_0507pl.pdf


WYNIK KOŃCOWY:http://prezydent2010.pkw.gov.pl/PZT/PL/WYN/W/index.htm


WYNIK WYBORÓW Z GODZINY OD POCZĄTKU DO 23:50  

I-wsza połowa

WYNIK WYBORÓW Z GODZINY OD 23:50 DO KOŃCA

II-ga poowa

WYNIK

WYBORY PREZYDENTA 2010

WYNIK KOŃCOWY

Wszystkie głosy ważne oddane w I-wszej połowie, w 51,50% obw.

7 898 019

Wszystkie głosy ważne oddane w II-giej połowie, w 48,50% obw.

8 955 002

Wszystkie głosy ważne oddane w 100 % obwodów

16 853 021

1% z głosów z wszystkich głosów ważnych oddanych

w I-wszej połowie = 789 801,9

1% z głosów  z głosów  ważnych

ważnych oddanych

w II-giej połowie = 895 500,2


 

1% z głosów  ważnych oddanych

w Wyborach Prezydenta 2010 = 168 530,21


 

O 23:50 Komorowski uzyskał nad Kaczyńskim stratę wynoszącą

(- 0,82 %)  wszystkich  głosów ważnych z 51,50% obw. czyli

7898019 x 0,82% = (-64 763,7)

Po 23:50 Komorowski uzyskał nad Kaczyńskim przewagę wynoszącą+ 12,05% wszystkich  głosów ważnych z 48,50% obw. czyli

8955002 x 12,05% = 1079077,7

W Wyborach 2010 Komorowski uzyskał  nad Kaczyńskim przewagę wynoszącą+ 6,02% wszystkich głosów ważnych czyli

16853021 x 6,02% = 1014551,8

BK  (- 0,82 %)  = ( - 64 763 , 7)

BK  (+ 12,05%)  = 1 079 077 , 7

BK ( + 6,02%) = 1 014 551 , 8

I - POŁOWA

 

 

STRATA

 

 

- 64 763 

 

głosy

II-ga POŁOWA

 

 

REWELACJNY WYNIK

 

+ 1 079 077

 

głosy

1 079 077

- 64 763

= + 1 014 551

głosy, na końcu liczenia

Czy ten wynik, dał zwycięstwo,

w Wyborach

Prezydenta 2010?

KOMOROWSKI ZDOBYTE GŁOSY

I-wsza połowa z 51,50% obw

3 916 709

KOMOROWSKI ZDOBYTE GŁOSY

II-ga poowa z 48,50% obw.

5 017 178

KOMOROWSKI ZDOBYTE GŁOSY

WYNIK KOŃCOWY

8 933 877

KACZYŃSKI  ZDOBYTE GŁOSY

I-wsza połowa z 51,50% obw

3 981 310

KACZYŃSKI  ZDOBYTE GŁOSY

II-ga połowa z 48,50% obw

3 937 824

KACZYŃSKI ZDOBYTE GŁOSY

WYNIK KOŃCOWY

7 919 134


<>

Rok 2010:"Prezydent Jarosław Kaczyński miał 54,46%"

http://kacpro.salon24.pl/502147,2010-prezydent-j-k-mial-54-46-niesiolowski-chcial-emigrowac


 
Kacpro
O mnie Kacpro

"Antypolskie sprzysiężenia" Z pamiętnika generała Zygmunta Berlinga, dowódcy 1 Armii WP / 1943 r. <> "Za plecami Armii walczącej krwawo o wolność i szczęście Ojczyzny, wrogie ręce, w naszym domu wychowane, usiłowały je zakuć w nowe kajdany ... Wróciło wspomnienie sprzed lat. 17 września 1939 roku na ulicy Niemieckiej w Wilnie, zamieszkałej prawie wyłącznie przez burżuazję żydowską, spotkałem o godzinie szóstej rano dwa czołgi radzieckie oblężone przez tłum wiwatujących. Sami Żydzi. Starzy i młodzi, kobiety i dzieci śpiewali i obrzucali czołgi kwiatami - widocznie już wcześniej przygotowanymi na tę okazję. A że to te czołgi, zdławiły ostatni dech wolności na tej ziemi? Niech płacą goje! ... - Nu coo? - Wasze przeszło! Teraz my - powiedział do mnie stary znajomy Żyd. Dziś zrozumiałem, że to był zwiastun. .. <> Stworzono parawan, za którym wybranego narodu elita, w osobach Bermana, Zambrowskiego i (innych) ... ujmowała w swe ręce ster rządów w Państwie. Oni wiedzieli od dawna, jak przystąpić do dzieła. Nie zapomnieli dewizy, że masa to bydło, które musi być jednak prowadzone na dobrym łańcuchu. Pod pokrywą szczerych intencji zwiedli naszą czujność, wykuli ten łańcuch w postaci służby bezpieczeństwa, oraz spreparowanej prokuratury i sądów zdegradowanych do roli narzędzi władzy. Wszystko w imię potrzeb walki z kontrrewolucją. <> Kto chce niech wierzy, że taki był cel żydowskich machinacji. Fakty mówiły, że dla mafii rządzącej, nie ma w Polsce Polaków - są tylko Żydzi i goje! " <> Powyższy cytat zaczerpnięto z książki redaktora Zdzisława Ciesiołkiewicza "Inwazja Upiorów 1944 - 1970 - O wkładzie szowinistów żydowskich do historii współczesnej Polski" <> TĄ KSIĄŻKĘ MUSISZ PRZECZYTAĆ <<<>>> http://netload.in/datei9OwHQtSTBl.htm <<<>>> * UWAGA ! ! ! Aby ściągnąć PDF należy skorzystać z podanego linku, otworzyć stronę "Netload". Po otwarciu zobaczysz dwa zegary. Pod prawym zegarem kliknij na "DAWNLOD FREE", odczekaj 30 sek., przepisz czterocyfrowy numer do okienka, kliknij NEXT, odczekaj 20 sek. Kliknij na pomarańczowy napis "Or click here" i ściągnij PDF.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka