Cytat z artykułu Piotra Zaremby "Tusk - zakładnik wyborców" w "Dzienniku" z 1 marca:
"Dlaczego nowy rząd, jeśli serio traktuje hasło „nauka i edukacja dźwignią rozwoju”, nie uderzy w rozwielmożnioną korporację naukowców? Pozostawienie uczelni i instytutów w rękach hierarchicznie zorganizowanego środowiska, w dużej mierze uniezależnionego od władz publicznych, choć to one dają pieniądze, staje się anachronizmem. Tymczasem minister Barbara Kudrycka woli przejść do historii jako bojowniczka przeciw szkole ojca Rydzyka. Na frontalne starcie z profesurą nie starcza energii ani odwagi."
****************************************
Wypowiedź prof. Marcina Króla w dyskusji "Do czego służy władza w epoce PO? "
"EUROPA" (Dodatek do "Dziennika") z 23 lutego 2008
"Główny problem Tuska jest taki, że państwo socjalne nigdy nie zadowala wszystkich grup społecznych. Wobec tego potrzebna jest pewna konstrukcja, już dalece nieliberalna, potrzebny jest nieliberalny projekt, jaki zdołano choćby zrealizować w Finlandii - czyli projekt 15-krotnie wyższego niż w Polsce poziomu inwestowania w naukę i szkolnictwo wyższe. Każdy taki projekt jest oczywiście realizowany czyimś kosztem. Popieram umiar, z jakim wypowiada się Janusz Lewandowski, ale taki projekt trzeba mieć. Państwo może mniej lub bardziej ingerować w status quo. Ale polskie państwo powstrzymujące się od projektu, to będzie klęska. Widzę to na przykładzie swojego poletka, czyli odpowiedzialnej za szkolnictwo wyższe minister Kudryckiej, która naprawdę jest ministrem kompletnie nieudanym i proponuje szaleńcze pomysły zrównania w finansowaniu uczelni publicznych i prywatnych - i to już na poziomie dotacji ze strony państwa. To są jakieś odpryski myślenia liberalnego, które ona odnosi do naszego społeczeństwa w sposób kompletnie nonsensowny."
Inne tematy w dziale Polityka