Jazie i wiosna
Widzę, że po ciężkiej zimie bardzo szybko przychodzi wiosna - a widzę to po jaziach, które płyną na tarło do Oławy. Z mostku koło pogotowia (tam, gdzie jest lądowisko dla helikoptera) widziałem piękną, barczystą sztukę, jazia o długości ok. 60 cm. Stał w silnym nurcie pod mostem, przemieszczając się nieco to w lewo, to w prawo. Żeby go dostrzec, musiałem się porządnie wychylić za barierkę - oczywiście byłem jedynym dziwakiem, który czegoś tam w tej wodzie szukał. A dla mnie te ciągi tarłowe jazi to namiastka (i to całkiem niezła) ciągów troci i łososi, których na co dzień sobie nie pooglądam (dopiero na wyjazdach jest okazja).
Pierwsze spacerki jazio-tropicielskie robię właśnie w marcu, ale jak dotąd pierwsze ryby pokazywały się w połowie kwietnia - jak dotąd, czyli w poprzednich dwóch latach. Najlepiej było dwa lata temu, gdy była wysoka, ale bardzo czysta, niezmącona woda - jaziska stały całą grupą tuż powyżej mostu, bo pod mostem już za bardzo nurt rwał. Świetnie je było widać, ale niestety nikt nie patrzył. Próbowałem podać im mokrą muszkę, ale mnie kompletnie olały. Na dodatek machałem sznurem i muchami ludziom koło uszu, więc dość szybko zrezygnowałem z tej zabawy. Po dwóch dniach woda jeszcze się podniosła (ale dalej była bardzo czysta) i jazie się wyniosły - zmieniały stanowisko na bardziej odpowiednie w tych warunkach.
W zeszłym roku pierwsze jazie także zobaczyłem w połowie kwietnia, ale sceneria była zupełnie inna: woda była niska i zmącona, czyli całkiem na odwrót. Widoki były więc ciut mniej wspaniałe, ale i tak niezłe. Jazie kręciły się pod mostem, a także przed i za nim. Były ruchliwe i aktywne, widać było jakąś nerwowość w ruchach - może to po prostu tarło.
No i wczoraj - znów niska, jak na porę roku woda - i dość mocno trącona (mętna). Wypatrzenie ryby w takich okolicznościach wymaga wprawy - ale dobry wędkarz rybę zawsze wypatrzy. Woda jest jeszcze zimna, ale jednak jazie jakiś "sygnał" do wędrówki tarłowej odebrały, skoro już się do Oławy pchają. Może to być zresztą "sygnał termiczny", bo Oława płynie przez Wrocław rozległymi, płytkimi rozlewiskami z prawie stojącą wodą - gdy jest ciepło i świeci słońce, woda w Oławie musi się nagrzewać szybciej, niż w "normalnej" rzece, takiej jak choćby Odra. I to może być ten sygnał.
Dwa lata temu Oława wyglądała w marcu jeszcze zimowo, jazi prawie na pewno w niej nie było. To się widzi, to się czuje.
Kuczinskas i jego pasożyty
To taki kompozytor litewski, kolega właśnie wydał w Polsce płytę z jego kawałkami. Zabawna rzecz, bo gość osiągnął efekt bardzo mocno zbliżony do Pawła Szymańskiego, ale nie poprzez zapis nutowy, tylko poprzez cięcie i skadanie istniejących nagrań. Najbardziej Szymańsko-Mykietynowy jest utwór złożony z pociętego tria Mendelssohna: pełno w nim urywanych fragmentów, takiej "rwanej płynności", pełno tych Szymańskich pauz - szczególnie w paradoksalnej kulminacji, złożonej w zasadzie głównie z pauz. Szymański, jak wiemy, komponuje całe fugi i kanony, po czym zostawia w partyturze wybrane nuty i pauzy, w których wyczuwamy szczególny rodzaj napięcia. Zabieg Kuczinskasa jest w zasadzie identyczny: także zostawia wybrane fragmenty i nuty z klasycznych form i struktur, ale robi to na żywym nagraniu. W jego przypadku jest to jednak, jak najbardziej, sztuka komponowania.
Płytka nosi tytuł Parasites, jestem jednym z pierwszych jej słuchaczy. Kuczinskas jest na Litwie jakimś dyrektorem i szychą w swoim środowisku - ale to się rozumie zupełnie inaczej, niż u nas. Podczas festiwalu litewskiego w Wigrach chodził po hotelu w laczkach. "U nich szycha, to znaczy mój kumpel" - tak to skomentował kolega-wydawca.
Najpochlebniejsza recenzja mojego bloga
Wspomniany wyżej kolega, podpytany o mojego bloga, wyraził się o nim jak najlepiej - ale najwyższą pochwałą było w jego ustach następujące stwierdzenie: jak czytam te teksty, to widzę ten twój pieprzony uśmieszek.
Tak, chyba faktycznie widać, że to mój blog :)
"Radykał, ale sympatyczny" (z filmu) Szczerzy przyjaciele wolności są niezmiennie czymś wyjątkowym. (Lord Acton)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości