karakanmobile karakanmobile
142
BLOG

Fenomen 6. króli

karakanmobile karakanmobile Rozmaitości Obserwuj notkę 1

    Politycy popełniają różne dziwne wypowiedzi. A to porównują depopulację dzików do rzezi wołyńskiej (Paweł Kukiz w Polsat News), a to na prokobiecym proteście krzyczą "dość dyktatury kobiet" (Joanna Scheurnig-Wielgus), a to chcą, żeby Krzysztof Bosak umył im plecy (Robert Biedroń), a to gdyby ksiądz nie molestował Kory, to by nie została piosenkarką (Janusz Korwin-Mikke).  Zwykle po dwóch, trzech dniach wszyscy o nich zapominają. Są jednak takie, które przewijają się co jakiś czas. Do takich należy m.in. "Sześciu króli" Ryszarda Petru. Czemu, skoro przecież nie powiedział nic takiego? Też uważam, że to nic takiego, mimo całej antypatii do pana Petru i jeszcze większej do jego środowiska politycznego. No pomylił sobie 6-sty stycznia z trzema królami.

    Dlaczego więc tak się to rozeszło

    Z pewnością dlatego, że to pierwsza znana opinii publicznej wpadka po wyborach. Wpadka, która wyciekła po tym jak PiS przejął TVP. Miało to kluczowe znaczenie. Przypomnijmy sobie co działo się zaraz po wyborach. Ledwo zwołano pierwsze posiedzenie sejmu VIII kadencji, PO i .Nowoczesna rozpoczęły coś, co trudno nazwać inaczej niż histerią. Będące jawnie po stronie PO telewizje uprawiały równie toporną propagandę antypisowską, jak PiS teraz propisowską w TVP. Miała ona jeden zasadniczy element, wokół którego wszystko się skupiało - Ryszard Petru. Kreowany był wówczas na nowego lidera opozycji. Jawił się jako osoba elokwentna, inteligentna, dobrze ubrana, z RiGCZem i w ogóle super. Taki Tusk, tylko nieskompromitowany (bo jak Tuska nie znoszę, tak wrażenie powierzchowne robi bardzo dobre). Powstało więc wiele memów typu: Teraz rozmowę Ryszarda Petru z Ryszardem Petru poprowadzi Ryszard Petru albo Pewien francuski artysta zamieszkał w kuli - Ryszard Petru zamieszkał w telewizorze. Wszystkie możliwe i niemożliwe media pompowały balon o nazwie Ryszard Petru. Stało się jednak coś, co z owego balona spuściło powietrze - PiS przejął TVP. Naraz jeden elokwentny erudyta zmienił się w człowieka wpadkę. Pokazano "sześciu króli" i wszelkie maski opadły. Świst wypuszczanego powietrza z balonu Petru niósł się na całą Polskę tak bardzo, że media proopozycyjne musiały po prostu spuścić z tonu. Kreowanie lidera okazało się być ordynarną bańką spekulacyjną. Trzeba więc wyczekiwać powrotu zbawcy Tuska, bo totalna opozycja najwyraźniej nie jest w stanie funkcjonować bez jego zdolności do odwracania uwagi od istoty problemu i maskowania partactwa swoich podwładnych. Kampanie polityczną już próbowały robić mu propisowskie "Sieci" z okładką "Wraca koszmar" i proplatformowy "Newsweek" sadzając go na białym koniu. Weźcie wy się w tych gazetach palnijcie w te swoje łby. Wracając jednak do Petru, to rozgłos "sześciu króli" nie byłby taki wielki, gdyby wszelkie media tak topornie go nie pompowały. Upadek mitu Petru był huczny. Na szczęście polityczny upadek jego samego był cichy i miał łagodny przebieg.

Piszę tak subiektywnie jak się tylko da

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Rozmaitości