Kolejna przykra rocznica dla aktualnie rządzących.
Muszą świętować zwycięstwo Polaków nad antenatami ich mecenasów i duchowych mentorów.
Niby nic wielkiego, jeszcze jedno kłamstwo do przebogatej kolekcji, ale boleć musi.
Kiedy wreszcie, kierując się najgłębszym, chrześcijańskim miłosierdziem, a nawet zwykłym humanitaryzmem sprawimy, że przestaną się w ten sposób męczyć?
Inne tematy w dziale Polityka