Nic nowego. Po prostu honoruje się wybitnych naukowców i specjalistów, z których Polska jest i będzie dumna.
"Prof. Jan Obrębski z parlamentarnego zespołu do spraw zbadania tragedii smoleńskiej Antoniego Macierewicza został dziś honorowym członkiem Międzynarodowej Organizacji Struktur Przestrzennych i Konstrukcji Powłokowych - IESS.
Dzisiaj, na Politechnice Wrocławskiej rozpoczęła się konferencja Międzynarodowej Organizacji Struktur Przestrzennych i Konstrukcji Powłokowych IESS 2013 (International Association for Shell and Spatial Structures). To międzynarodowe stowarzyszenie od pięćdziesięciu lat skupia specjalistów różnych dziedzin zajmujących się lekkimi konstrukcjami. Konferencję rozpoczęła uroczystość, na której prof. Jan Obrębski otrzymał tytuł honorowego członka stowarzyszenia oraz wygłosił wystąpienie podsumowujące swój dorobek naukowy. Jedynym Polakiem odznaczonym przez stowarzyszenie jest, poza prof. Obrębskim konstruktor największego teleskopu – Stefan Medwadowski. Jest to rzadkie odznaczenie przyznawane raz do roku specjalistom z całego świata przez kapitułę stowarzyszenia."
A w baraku pod nazwą III RP po staremu.
Walą bębny, ryczą szamani, astrofizycy próbują udowadnić wyższość czerwonej gwiazdy nad biało-czerwonym karłem, brak przynależności samolotów do jakichkolwiek struktur przestrzennych i konstrukcji powłokowych oraz wyłączne prawo do wypowiadania się i naprawy zepsutego zegarka dla tych, którzy go zepsuli.
Zaś penitencjariusze owego baraku mają do wyboru - wysłuchując tych wrzasków dalej ryć w błocie w poszukiwaniu resztek, sterczeć u tylnego wyjścia medialnego zamtuza, czekając na podniecające odpadki, albo - wypierdolić całe to towarzystwo na czerwonego karła.
Inne tematy w dziale Polityka