Jaruzelski wybawił Polskę od sowieckiej inwazji. Ale nie od Gazpromu.
Komunistyczny agent Turowski chronił Jana Pawła II. Ale mu nie wyszło, bo Papież coup de grâce Ali Agcy przeżył.
PO pragnie oszczędzić Polakom męczarni demokratycznych wyborów i kryjącego się w nich ryzyka popełnienia błędu. Jeden przecież wystarczy?
I tak dalej, przez puste mózgi, w zatracenie.
Schyłkowy obłęd władzy czy skrajna degeneracja coraz ciemniejszego ludu, na którą można stawiać, jak Bolek w Totolotku?
Inne tematy w dziale Polityka