Finał sezonu w Stambule - 22-27 X. Osiem najwyżej sklasyfikowanych zawodniczek, które do końca sezonu dotrwały.
Agnieszka Radwańska, która wylosowała w swojej grupie - Serenę Williams, Petrę Kvitową i Angelikę Kerber - pojechała do Turcji w gruncie rzeczy po jeden wygrany mecz, żeby - dzięki wycofaniu się z turnieju Marii Szarapowej znaleźć się na trzecim miejscu rankingu WTA. Szanse na to ma niewielkie, ale one istnieją.
Już przed losowaniem było wiadomo, że tak naprawdę, w swojej obecnej formie Aga ma szansę, ale żadnej gwarancji, na zwycięstwo w pojedynku z Errani i Kerber. Zwyczajowo dorzucilibyśmy tutaj także Jelenę Jankowicz, ale jeśli Serbka będzie w stanie utrzymać swoją, rewelacyjną formę z ostatnich tygodni, to takich szans nie było, a w dodatku może ona być tego turnieju prawdziwą sensacją.
Po losowaniu, w którym Aga wylądowała w Grupie Śmierci - wszystko jest już jasne, zadecyduje mecz z Kerber. I na tym raczej koniec.
Reszta, jeśli o kultywację szczątków nadziei chodzi, będzie zależała o trudnej do przewidzenia w tak ustawionej grupie kombinacji zwycięstw, porażek, setów i gemów. Fanatycy będą mieli zabawę w statystyczne układanki, bookmacherzy już zacierają ręce.
Zaczyna się we wtorek.
Inne tematy w dziale Polityka