Dom spokojnej starości (mentalnej), albo zachodzącego słońca, w którym pensjonariusze grają w nijak do nich nie pasujących, buńczucznych (patrz tytuł) dekoracjach.
Snyder jak Saganowski... Zobaczymy, co będzie dalej i kiedy do akcji włączy się sędzia.
Bez sędziego nie ma w Brazylii meczu.
Jak bez bójki na sztachety, ongiś wiejskiego wesela.
Inne tematy w dziale Rozmaitości