karlin karlin
3077
BLOG

Rogers Cup AGA - Champion from Poland

karlin karlin Rozmaitości Obserwuj notkę 36

Agnieszka Radwańska - Venus Williams - 6:4, 6:2

Nie przypadkiem to właśnie Venus Williams jest autorką chyba najlepszego i najkrótszego opisu istoty stylu gry Agnieszki Radwańskiej. Po przegranym meczu w Miami w 2012 r. powiedziała - "Zanim pomyślałam, gdzie zagrać, ona już tam była".

I chyba dobrze sobie to zapamiętała.

Nie chce mi się zgadywać, co ze zdrowiem Venus, bo może czuła się zmęczona, może znowu jej choroba, ale jeszcze wczoraj, w meczu z Sereną, śmigała po korcie jak struś pędziwiatr, bez większych objawów zmęczenia.

Ja raczej zauważyłem, że ona dość często nie wiedziała, co zrobić z tymi niskimi, "lekkimi" piłkami Agnieszki. Próbowała grać je tak jak to robi normalnie, z kontry - i wyrzucała z kortu albo pakowała w siatkę. Frustracja i lęk przed dłuższymi wymianami powodowały presję na jak najsilniejszy serwis, a to z kolei dużo błędów serwisowych, także podwójnych.

No a Agnieszka... Odniosła swój największy sukces pod względem rangi wygranego turnieju od Miami 2012 r. Przełamała "niemoc" w zdobywaniu tego, co jest na wyciągnięcie ręki.

Ten mecz w wykonaniu Polki był gorszy od półfinału z Makarową - czasem miałem wrażenie, że jakby swoją sławną rywalkę oszczędzała - ale cały czas pod spokojną kontrolą Agi, która go zakończyła asem serwisowym. 

Brawo Aga i oby to był dobry początek czegoś jeszcze lepszego, bo talentu i możliwości po temu nie brakuje ci z pewnością, o czym doskonale wiesz.

Może wreszcie coś ważniejszego od czwartej rundy na US Open?

 

karlin
O mnie karlin

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (36)

Inne tematy w dziale Rozmaitości