"Istnieją dwa niedobre podejścia do przeszłości. I oba, zarówno zapatrzenie w przeszłość i jej idealizowanie, jak i postponowanie i odcinanie się od swej historii, są równie niebezpieczne. [...] To, że jedna z nich jest "konserwatywna", a druga "postępowa", nie ma żadnego znaczenia. Pierwsza grozi erupcją narodowej pychy, druga - unicestwieniem wspólnoty. Oba niebezpieczeństwa są realne."
Wzięte STĄD. Z Buraka Rzepy czyli z Wybiórczej. Pycha narodowa jest bolesna - zwykle dzierży bejsbola albo inną sztachetę. Unicestwienie wspólnoty jest za to dużo bardziej wredne - wygania cię jako czarnego luda i masz zdechnąć z głodu.
Lubię ludzi. Problem w tym, że niektórych z nich najbardziej lubię boleśnie kąsać, ewentualnie tradycyjnym męskim sposobem potraktować pałą w łeb - z tą różnicą, że w przeciwieństwie do polityków nie chowam tej pały w wiązance kwiatów niesionej z uśmiechem przed sobą. Oprócz tego w uprawianiu kanibalizmu przeszkadza mi fakt, że ludzi, których gryzę, zwyczajnie nie trawię.
Jestem także utalentowanym słowopotfurcą.
Niestety, drodzy paranoicy wszystkich opcji politycznych, nie jestem przez nikogo opłacany, a szkoda.
Lista persona non grata utajniona, co będę matołom reklamę robił.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości