COVID-przypadek Texasu i nie tylko.

W USA jest obecnie 13 stanów które zniosły obowiązek noszenia masek  a więc alfabetycznie Alabama, Arcansas, Indiana, Iowa, Kansas, Mississippi, Montana, New Hampshire, North Dakota, Texas, Utah, Wisconsin i Wyoming. O ile niektore z nich zdecydowały się na ten krok stosunkowo niedawno, o tyle gubernator Texasu, Greg Abbot  już 2 marca ogłosił maseczkową wolność i otwarcie businessow na 100%. Wykres pokazujący liczbę pozytywnych testów poniżej.

Texas należy do stanów które choć rozpoczęły szczepienia tak jak i inne czyli w styczniu 2021 jest jednym z ostatnich jeśli chodzi o procent zaszczepionej populacji, 21.2% całkowicie, a 33.8% przynajmniej jedną dawką.

Jeszcze wcześniej ban zdjęto w Iowa, 7 lutego. Wykres poniżej.

Zaszczepiono w Iowa odpowiednio 26.6% i 39.4% populacji. 

Dla porównania sytuacja w niektórych stanach zamaskowanych przedstawia się następująco, pierwszy wykres to Illinois.

Illionois nie jest może prymusem w szczepieniach ale ma te swoje 23.3% i 39.8%. Teraz Pennsylvania 24.4% i 41.3%

I na deser absolutny lider w szczepieniach, New Hampshire, 56.2% z przynajmniej jedną dawką. Tu maski 'zdjęto' jak raz wczoraj i to pomimo  zauważalnego wzrostu liczby pozywtywnych testów. 

Padały na Salonie opinie, że Texas się tak wyróżnia bo tam  ludzie szczepili się jak szaleni. Otóż powyższe porównanie wykazuje, że trudno jak na razie odnotować jakiś znaczący wpływ szczepień na rozprzestrzenianie się wirusa w ogóle, o Teksasie nie wspomniawszy. Natomiast zdjęcie masek nie zaszkodziło, a przynajmniej nie Teksańczykom. Zagadka, prawda? Nawet dr Fauci ma zagwozdkę. 

I jeszcze ciekawy wykres dla Texasu, chronologia wydarzeń Covidowych.