Czy jest coś naprawdę świeżego w raporcie IAEA? Szczególnie o sytuacji po 2003? No. jakby to powiedzieć, zależy kto czyta. Ruscy przeczytali i nazwali raport "źródłem dalszego zwiększania napięcia", o kilka kolejnych kV, niedługo bedzie może 20 stopień zasilania? No i mówią, że trzeba raport analizować i sprawdzić czy faktycznie w tym dokumencie są jakieś udokumentowane nowości. Jak widać niespecjalnie dowierzają tej 1000 stronicowej 'inteligencji' zebranej przez 10 czy więcej krajów. Jacyś tacy niegramotni są bo nie załapali od razu a może sobie rżną głupa w wiadomych i wysoce podejrzanych celach jak to Ruscy?. A agencja chińska zwana syn kogos tam zapodała, ze Izrael i USA planuja wspólne manewry pt "Austere Challenge" (testowanie obrony przeciwrakietowej) ale uwaga, siupryza- dopiero w maju 2012 czyli czyzby coś się miało odwlec? Chinczycy się na razie przyczaili i tego co piszą w świecie o nuklearnych zapędach koleżków nie skomentowali. Tak czy owak wiele osób poczuło się zapewne bezpieczniej po ogłoszeniu -radykalne rozwiązanie kwestii irańskiej nadciąga a jak nadciągnie to już nie bedzie trzeba niczego dalej ciągnąć. Cena ropy zareagowała prawidłowo i wzrosła proporcjonalnie do napięcia wg znanego prawa Ohma. Wystarczy tylko teraz obliczyć moc ropy i wskazac tych co z niej najbardziej skorzystają.I to wszystko pomimo tego. że Liberman stawia, jakos nietypowo, na sankcje- pewno liczy, ze Chińczycy kupią sobie więcej ropy w Angoli.
Inne tematy w dziale Polityka